Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
Zapukałem do drzwi komnaty Maxa. Nie byłem pewny, czy tam go znajdę. Ale w sumie gdzie indziej mógłby być? Przeszukałem już cały pałac.
"You forget what you want to remember and you remember what you want to forget."
Offline
Usłyszałem pukanie dopiero po chwili. - Proszę! - krzyknąłem, otwierając przy tym drzwi. W wejściu stał Jay, a obok niego siedział Derek, który rzucił się na mnie z piskiem. Pogłaskałem wilka za uchem i wpuściłem przyjaciela do środka.
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
Zamknąłem za sobą drzwi i jak zwykle usiadłem na jednym z krzeseł.
- Niezła drama była w tej poczekalni. - zaśmiałem się pod nosem - Jak się trzymasz?
"You forget what you want to remember and you remember what you want to forget."
Offline
Zaśmiałem się ponuro - Mogłoby być lepiej. Dziewczyny są tu dopiero jeden dzień, a ja mam dość. Jedynie z Awarą można było normalnie pogadać. - rozchmurzyłem się nieco - Wiesz, że ona interesuje się bronią? Fajne co nie?
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
- Wiem, że ty też się interesujesz bronią, więc fajnie. Choć mnie to za bardzo nie jara. - wzruszyłem ramionami z uśmiechem - Aż tak źle było? Na tyle dziewczyn tylko jedna? Musi być wyjątkowa.
"You forget what you want to remember and you remember what you want to forget."
Offline
- W sumie to jest. Myślisz, że inne kandydatki zafascynuje moja kolekcja broni? - wskazałem na gablotę w rogu pokoju - Reszta to "ojej, ale on śpiewa" albo "ojej, ale on fantastycznie tańczy" - zaśmiałem się - No, ale zobaczymy. A ty, co o nich sądzisz? Musisz mieć jakąś opinię, po tym, co stało się w poczekalni.
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
- Nie mam pojęcia co stało się w poczekalni. - skrzywiłem się - Wszystkie najeżdżały na siebie nawzajem. Cynthia.. Szczerze? Nie wiem co o niej myśleć. Wydaje mi się, że ona może coś ukrywać. I nie chodzi mi tutaj o byle jaką tajemnicę, tylko o coś, co naprawdę mogłoby wpłynąć na jej los w Eliminacjach. Claire mimo wszystkich emocji zachowywała się w miarę normalnie. Alex jest dla mnie tajemnicą. Wydaje mi się, że musiałaby się otworzyć, żebyś mógł zobaczyć, jaka jest naprawdę. Kaherine... -zamyśliłem się - wyszczekana, ale fajnie że broni niższych kast. O Harmony nie chcę się wypowiadać. Reszty za bardzo nie poznałem. Stały jak słupy soli, zamiast próbować załagodzić sytuację.
"You forget what you want to remember and you remember what you want to forget."
Offline
- Ja też nie wiem, co mam o nich myśleć. Szczerze mówiąc, trochę się boję, że ta jedyna już dawno jest na tamtym świecie. - oczy mi się zaszkliły. Jay był chyba jedynym, który wiedział o moim związku z Theą.
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
Podszedłem do księcia i położyłem mu dłoń na ramieniu.
- Max, na pewno tak nie jest. - ściszyłem trochę głos - Thea nie chciałaby, żebyś tak myślał. Jak to się w ogóle stało, że znowu zacząłeś o niej myśleć?
"You forget what you want to remember and you remember what you want to forget."
Offline
- Wiesz, że piszę piosenki? - chłopak przytaknął - Zaśpiewałem jednej z kandydatek "Introducing me", całkowicie niepotrzebnie. I wtedy przypomniał mi się "Hero". Napisałem ją specjalnie dla niej. Pamiętasz, planowałeś mi pomóc wymknąć się z pałacu, żebym mógł jej ją zagrać i podarować jej to: - pociągnąłem za łańcuszek wiszący na szyi. Na jego końcu znajdował się srebrny pierścionek z wtopionymi w niego dwoma kryształkami, jednym czerwonym, drugim niebieskim. - Nasze ulubione kolory. Tego samego dnia znaleźliśmy ją postrzeloną pod ogrodzeniem. - Totalnie się rozkleiłem. - Pamiętam jej ostatnie słowo "Max". Umarła z moim imieniem na ustach.
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
Nawet nie próbowałem sobie wyobrażać, co on musiał czuć w tym momencie. Nie musiałem. Mi niejeden raz śnił się Aiden. To chyba nasza rodzinna przypadłość, te sny o nim.
Ale to była dziewczyna, z którą pragnął spędzić resztę życia.
- Nie będę udawał, że wiem, jak się czujesz. Wiem, że ją kochałeś. A wspomnienia o niej nie znikną. - posmutniałem - Jedyne, co możesz zrobić, to się czymś zająć. Spróbuj poznać każdą kandydatkę z osobna. Skup się na swoich książęcych obowiązkach. Dopracuj jeszcze strzelanie z łuku. - spojrzał na mnie naburmuszony - Taaaak, wiem, że to potrafisz.
"You forget what you want to remember and you remember what you want to forget."
Offline
Roześmiałem się przez łzy. - Wiesz co, masz rację. Ona by tego nie chciała. Muszę się ogarnąć. - schowałem pierścionek pod koszulę - Dzięki Jay. Jesteś najlepszym przyjacielem, jakiego można sobie wymarzyć. - klepnąłem go w plecy.
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
- Spróbowałbyś powiedzieć inaczej. - roześmiałem się - To co? Ja ci powiedziałem, co myślę o każdej kandydatce z osobna. Może teraz twoja kolej? - widząc jego sceptyczną minę, westchnąłem i dodałem - Jeśli to zrobisz, będę cię krył, gdy będziesz chciał iść do Olivera.
"You forget what you want to remember and you remember what you want to forget."
Offline
- I tak byś mi pomógł. - jednocześnie wybuchnęliśmy śmiechem - Ale skoro chcesz wiedzieć, to ci powiem. Całkowicie szczerze nie mam bladego pojęcia co mam o nich sądzić. Każda z nich jest inna, ale żadna nie ma tego czegoś. Jeszcze nie znam ich dość dobrze, żeby się o nich wypowiadać. Bardziej ciekawi mnie, jakie ja zrobiłem na nich wrażenie. Obawiam się, że fatalne. - roześmiałem się. - Niektóre z nich powiedziały mi, że wydaję się być sztywny przed kamerami. Wiesz, garnitur i tak dalej. Dlatego zastanawiam się, w czym pójść na śniadanie. Nie chcę wyjść na jeszcze większego sztywniaka. A ty co o tym myślisz?
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
- Fakt, w Biuletynie jesteś sztywniakiem. Szkoda, że nie widziały co odwalasz, gdy nie ma kamer. - roześmiałem się - Możesz spróbować ubrać się w normalne ubrania. Myślę, że kandydatki choć trochę przestaną cię postrzegać jako nie wiadomo kogo. A jeśli chodzi o to, jaki jesteś.. wydaje mi się, że ogólnie wywarłeś dobre wrażenie. Jak chcesz, mogę spróbować wypytać niektóre kandydatki, co o tobie myślą.
Ostatnio edytowany przez Jay Wells (2016-01-25 19:47:24)
"You forget what you want to remember and you remember what you want to forget."
Offline
- Będę wdzięczny. A tak poza tym, pamiętasz, jak powiedziałem ci o Dereku? - wybuchnąłem śmiechem - Nie pamiętam kto głośniej pisnął, mój pies czy ty. Ale masz rację, czasami potrafi nam odbić. I to jest myśl! Jay, odstawmy jakiś głupi numer, tak jak rok temu, podczas jednej z wizyt kanclerzy. - zamyśliłem się - Tylko co?
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
Roześmiałem się i nie mogłem przestać. Prawie spadłem z krzesła, ale Derek zaszczekał ostrzegawczo i się uspokoiłem.
- O nie, Max. To ty jesteś tutaj od wymyślania niecnych planów. Ale pomysł genialny. Tradycji musi stać się zadość.
"You forget what you want to remember and you remember what you want to forget."
Offline
- Tylko co i kiedy... - zacząłem myśleć - masz pomysł kiedy?
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
Zastanowiłem się przez chwilę.
- Kiedy będzie najprędzej jakaś większa uroczystość? Będzie jakiś bal powitalny?
"You forget what you want to remember and you remember what you want to forget."
Offline
- Będzie, ale bal powitalny odpada. Nikogo to nie zaskoczy. Chociaż może.... - już wiedziałem co zrobimy. Wyszeptałem Jayowi pomysł na ucho. Mało znowu nie spadł z krzesła. - Ale potrzebujemy więcej ludzi. Zaangażuj gwardzistów. Ja skontaktuję się potem z Olliverem. Jego pomoc też się przyda.
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
- Uwierz mi, to na STO PROCENT przebije numer z zeszłego roku.
Już w głowie widziałem miny kandydatek. I całej reszty ludzi. Król i królowa nas zabiją.
"You forget what you want to remember and you remember what you want to forget."
Offline
- Ale potrzebujemy ludzi. To będzie najlepszy numer na ziemi. - przybiliśmy sobie piątkę. - A teraz musimy zbierać się na śniadanie.
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
- Jasne, idź. Ja muszę zajrzeć do mojej siostry. Coś źle się czuła dzisiaj rano. - skrzywiłem się, bo sam nadal miewałem bóle głowy. Nasza "kochana" Honduragua...
Ostatnio edytowany przez Jay Wells (2016-01-25 20:13:08)
"You forget what you want to remember and you remember what you want to forget."
Offline
- Dzięki Jay. No to do zobaczenia.
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline