Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
Wzdycham.
- Jutro chyba nie... To znaczy kandydatki mają coś zaplanowane i muszę być... - Uśmiecham się szerzej. - Ale pojutrze może być.
It'd be such a shame if they never meet
She sounds lovely, He sounds right out of a dream
If only, if only...
Offline
- To cudownie. - jeszcze raz ją całuję. - Do zobaczenia, Lady. - mówię rozbawiony.
"Żyj dziś, bo wczoraj nie wróci, a jutro może nie nadejść."
Offline
- To do widzenia... Sir.
Waham się, ale w końcu przelotnie całuję go w policzek i z zarumienioną twarzą odchodzę w stronę pałacu.
Może mnie weźmie za wariatkę. Może warto było.
It'd be such a shame if they never meet
She sounds lovely, He sounds right out of a dream
If only, if only...
Offline
Patrzę jak dziewczyna odchodzi i dopiero kiedy znika z mojego pola widzenia wracam do restauracji.
"Żyj dziś, bo wczoraj nie wróci, a jutro może nie nadejść."
Offline