Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
Kiedy się obudziłam miałam dziwnie dobry nastrój. Spytałam pokojówki gdzie Delta ma pokój.
Ubrałam się w wygodną jasno fioletową sukienkę za kolana z trzy czwartym rękawem i poszłam.
Pukam kilka razy i czekam.
Czasem trzeba wyciszyć bicie serca,
by usłyszeć czyjeś kroki w naszym świecie samotności.
Offline
Gdy słyszę pukanie, marszczę brwi. Kto mógłby tutaj przyjść?
- Proszę?
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
Wchodzę do pokoju.
- Nie ma twoich pokojówek? - pytam ze zdziwieniem i rozglądam się po pokoju. - No,no... Ładnie się urządziłaś. - uśmiecham się i skupiam wzrok na dziewczynie.
Czasem trzeba wyciszyć bicie serca,
by usłyszeć czyjeś kroki w naszym świecie samotności.
Offline
- Nie lubię starodawnego wystroju. - Wzruszam ramionami. - Dałam Ariadne, Annie i Cathleen trochę wolnego.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
- Wolne? - drążę temat. - A w sumie... Nieważne. - macham ręką. - Mam dziś wyjątkowo dobry nastrój i przyszłam cię wyciągnąć do sali muzycznej. - uśmiecham się szerzej. - Co ty na to?
Czasem trzeba wyciszyć bicie serca,
by usłyszeć czyjeś kroki w naszym świecie samotności.
Offline
- Tak, wolne. Zasłużyły na to - mówię. - Sala muzyczna? Nie jestem raczej typem, który tańczy.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
- Bo ty byś wolała gnić tu przez cały dzień z tym swoim telefonem. - mówię z wyrzutem. - A skoro jeszcze nie jesteś przekonana - opieram dłonie na biodrach. - to przekonasz się po drodze.
Czasem trzeba wyciszyć bicie serca,
by usłyszeć czyjeś kroki w naszym świecie samotności.
Offline
- Mój telefon to skarb. Model testowy. I posiada informacje, które bardzo mogłyby zaszkodzić niektórym osobom. - Uśmiecham się chyba nieco złośliwie, po czym poważnieję. - Wyglądam ci na tancereczkę albo piosenkarkę?
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
Przewracam oczami.
- To zostaw ten skarb i chodź ze mną! - mówię i podchodzę do blondynki siedzącej na łóżku. - Wyglądasz na kogoś kto na pewno będzie dobrze śpiewać i tańczyć, Delta... - śmieje się.
Czasem trzeba wyciszyć bicie serca,
by usłyszeć czyjeś kroki w naszym świecie samotności.
Offline
Przewracam oczami. Chowam telefon do kieszeni i wstaję.
- Pójdę z tobą, ale nie licz na to, że zatańczę.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
- Oj tam, oj tam. Teraz tam mówisz. - chichoczę i obie wychodzimy z pokoju.
Czasem trzeba wyciszyć bicie serca,
by usłyszeć czyjeś kroki w naszym świecie samotności.
Offline
Wchodzę do pokoju wskazanego przez Delilah.
-Jak to się stało, że masz ładniejszy pokój ode mnie? - moje usta układają się w krzywy uśmiech, choć wcale nie jest mi do śmiechu.
Ostrożnie kładę dziewczynę na pościeli i siadam na brzegu jej okrągłego łóżka. Na chwilę zapada cisza.
Offline
Przez jakiś czas milczymy, ale w końcu się odzywam.
- Chcesz wiedzieć, skąd to wiem, prawda? - Pytam. - Nie wiem, czy mogę ci zaufać.
Logiczne, że chce wiedzieć. To, że królowa do despotyczna, okrutna kobieta i matka, jest jedną z najbardziej skrywanych tajemnic Illei.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
- Możesz Delilah, przysięgam, że możesz. Akurat w niewyjawianiu tajemnic muszę być mistrzem- uśmiecham się gorzko.
To jest prawie nie możliwe. Nikt, naprawdę nikt o tym nie wiedział. Skąd ona ma te informacje?
Ostatnio edytowany przez Fabian Castell (2016-05-03 23:42:42)
Offline
Wzdycham. W sumie wszystko już jedno. Najwyżej w jakiś sposób skontaktuję się z rebeliantami. Ale to w ostateczności. Może mi załatwią ucieczkę.
- Gdy miałam... - Waham się przez chwilę. - ...16 lat, udało mi się włamać do waszego pałacowego komputera. Informacje, które tam przeczytałam, wstrząsnęły mną do tego stopnia, że przestałam ufać twojej matce. - Podnoszę wzrok. - Jakiś czas później zhakowałam kamery w jej gabinecie i okolicach. Tylko tam. Wtedy to zobaczyłam. I widywałam to często.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
"Naukowiec...informatyka...". Przez głowę przelatują mi informacje z karty Delilah. No tak. Hakerka. Dopiero po chwili dociera do mnie, jakie ona posiada informacje. Do czego może je wykorzystać. I do czego będzie zdolna matka, by je unieszkodliwić...
-Delilah- patrzę, jej prosto w oczy- Ona wie?
To pytanie jest niepotrzebne. Wszystko układa się w logiczną całość. To dlatego matka tak się wkurzyła.
Offline
- Chyba już znasz odpowiedź - mówię. - Mogłabym to udostępnić. Ale nie mogę tego zrobić. Nie teraz. To ostateczność.
Kręcę głową.
- Nie mogłam jej pozwolić sterroryzować kolejnej osoby - dodaję ciszej.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
-Jak to... - nie rozumiem.
W jakim sensie kolejnej?Chyba nie...
Offline
- Fabian, ona sobie przywłaszczyła nas wszystkich. Bawi się naszym życiem. Twoim szczególnie. - Patrzę na niego przez dłuższy czas. - Twoja matka miała rację. Jestem nikim. Mogę posłać informacje w świat, ale jedyne co osiągnę, to wywołanie chaosu. Tylko ty możesz to wszystko naprawić. Ale ona cię sterroryzowała, zamknęła wszystkie twoje ideały i pomysły, żeby tylko zachować władzę, powstrzymać cię przed poprawieniem tej sytuacji. - Zastanawiam się przez chwilę. - Czujesz się pewny? Czujesz, że twoje pomysły są dobre? Czy może ciągle w głowie słyszysz jej głos, który wmawia ci co innego?
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
"Ale ona cię terroryzowała, zamknęła wszystkie twoje ideały i pomysły, żeby tylko zachować władzę, powstrzymać cię przed poprawieniem tej sytuacji." To jest cholerna prawda. Dlaczego ja tego nie widziałem? Aż taką ma nade mną kontrolę? Omamiła mnie do tego stopnia, że stałem się ślepy...
Chowam twarz w dłoniach. Nie chcę dłużej tak żyć... Zdaję sobie sprawę, że nie odzywam się od dłuższego czasu, ale nie potrafię wyksztusić z siebie ani słowa.
Offline
Przez chwilę jestem kompletnie osłupiała. Nie mam pojęcia, jak mam się zachować. Zastanawiam się, czy czegoś nie powiedzieć, ale co by mogło go pocieszyć? Wpadam w lekką panikę.
Siadam na łóżku, mimo, że w głowie mi nadal huczy, i przysuwam się bliżej niego. Waham się przez chwilę. Łapię jego ręce i odsuwam je delikatnie od jego twarzy.
- Ona nie ma racji. Wiesz o tym, prawda? - Pytam najłagodniejszym tonem, na jaki mnie stać.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
Nie spodziewałem się, że ta zimna i obojętna Delilah potrafi być tak delikatna. To zupełnie do niej niepodobne...
-Mam taką nadzieję...- odpowiadam po chwili.- Wiesz, że powinnaś leżeć? -odwracam się do dziewczyn i próbuję się uśmiechnąć.
Offline
Wzruszam ramionami.
- Ból jest w głowie. Kiedyś go okiełznam. - Siedzę jeszcze przez chwilę, jednak po chwili zaczyna mi huczeć w głowie. Marszczę brwi. - Ale jeszcze nie teraz.
Z powrotem się kładę.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
-Największy paradoks na świecie. Siedzę teraz z dziewczyną, która jest cała poobijana przez moją a matkę i która jeszcze przed chwilą pluła krwią i ta dziewczyna teraz pociesza mnie. Ten świat jest dziwny...- śmieję się i staram chociaż na chwilę zapomnieć o sprawie z matką.
Offline