Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: Poprzednia 1 … 33 34 35
Śmieję się bez wesołości.
- Jeśli jakimś cudem książę panienkę wybierze, będzie musiała się panienka sporo nauczyć o pałacu.
I spoke to God today and she said that she's ashamed
What have I become? What have I done?
Offline
- A jeśli nie wybierze? - w sumie to bardziej prawdopodobna wersja. - To zależy od niego. Teraz można tylko czekać.
“You will always be the greatest gift that God ever gave me.” - Lenny Kravitz
Offline
Przewracam.
- Jeśli nie wybierze, to nauka życia w pałacu na nic ci nie będzie potrzebna. - Dochodzimy do drzwi. - Panienka przodem.
I spoke to God today and she said that she's ashamed
What have I become? What have I done?
Offline
- Jeśli tak będzie to skończę jako nauczycielka muzyki. - Widzę korytarz po lewej.
Stamtąd jest najszybsza droga do pokoju.
- Do widzenia, gwardzisto Heavensbee.
“You will always be the greatest gift that God ever gave me.” - Lenny Kravitz
Offline
- Oby nie - mruczę, gdy mnie nie słyszy.
Te dziewuchy zaczynają działać mi na nerwy. Wszystko mnie wkurwia w tym pałacu. Przysięgam, jeśli jeszcze raz którąś tutaj przyłapię w nocy...
I spoke to God today and she said that she's ashamed
What have I become? What have I done?
Offline
Strony: Poprzednia 1 … 33 34 35