Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
Wychodzę z pokoju ze słuchawkami w uszach. Uwielbiam słuchać muzyki. Kieruję sie w stronę ogrodów. Widzę tam dwie dziewczyny.
- Cześć. - mówię trochę zbyt śmiało i wyłączam muzykę.
Ostatnio edytowany przez Nicole Kanim (2016-04-30 13:55:11)
Is it hard for you to realize?
She'll never be me!
Offline
- Cześć. - mówię z entuzjazmem. - Nicole, prawda?
“You will always be the greatest gift that God ever gave me.” - Lenny Kravitz
Offline
- Cześć - witam się. Chyba nie dowiem się, jakiego kłamstwa używała Lily.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
- Tak. A ty Lilly i Delilah? - wskazuje ruchem głowy na drugą dziewczynę.
Is it hard for you to realize?
She'll never be me!
Offline
Kiwam głową w odpowiedzi.
- Strzał w dziesiątkę.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
Potakuje.
- Co u was? Jak pierwszy dzień w pałacu? - pytam i opieram się o stojące naprzeciwko drzewo.
Ostatnio edytowany przez Nicole Kanim (2016-04-30 14:16:00)
Is it hard for you to realize?
She'll never be me!
Offline
- Na razie jakoś leci. Nie potrafię się do tego przyzwyczaić. - Uśmiecham się jednym kącikiem ust.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
Kiwam głową.
- A u ciebie Lily?
Is it hard for you to realize?
She'll never be me!
Offline
- Wydaje mi się, że nie najgorzej. - kandydatka z przypadku. - Tak w ogóle widziałyście to słońce? - chowam się w cień.
“You will always be the greatest gift that God ever gave me.” - Lenny Kravitz
Offline
- Przyzwyczaiłam się już do śniegu. - Patrzę na moje ramiona. - Przez to ledwo wyszłam na dwór i już się spaliłam. Muszę poprosić pokojówki o maść przeciw oparzeniom.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
- Mi tam nie przeszkadza. Lubię, gdy jest ciepło. - mówię swobodnie.
Is it hard for you to realize?
She'll never be me!
Offline
- A ja lubię deszcz. - uśmiecham się.
“You will always be the greatest gift that God ever gave me.” - Lenny Kravitz
Offline
- W tej kwestii się chyba we trzy nie dogadamy, bo ja wolę śnieg. - Uśmiecham się krzywo. - A tak poza tematem, jak wam poszły rozmowy z księciem? Co o nim myślicie?
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
-Szczerze? Myślę, że jest naprawdę całkiem spoko. I nie lubi królewskiej etykiety. - śmieję się.
“You will always be the greatest gift that God ever gave me.” - Lenny Kravitz
Offline
- Nie był taki sztywny, jak sie spodziewalam.
Ostatnio edytowany przez Nicole Kanim (2016-04-30 14:38:28)
Is it hard for you to realize?
She'll never be me!
Offline
- W sumie, jest chyba taki jak się spodziewałam - mówię tylko.
No tak. Etykieta, uśmiechy, wyprostowana postawa. Tylko osoba, która sama tego doświadcza, potrafi zaobserwować, że jest to udawane. Przynajmniej w jego przypadku, bo nieźle mu to wychodzi.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
Potakuję.
Is it hard for you to realize?
She'll never be me!
Offline
- W sumie... zachowuje się jak taki trochę wyluzowany książę. Nie wiem jak to odczytać, ale jest miły. - mówię.
“You will always be the greatest gift that God ever gave me.” - Lenny Kravitz
Offline
- Pozwól, że ja spróbuję to jakoś zinterpretować - mówię. - Stłamszony przez królewską etykietę, musi publicznie zachowywać się tak, jak na księcia przystało. Przy nas pozwala sobie na trochę luzu, bo wie, że jedna z nas będzie jego żoną i musi poznać go takiego, jakim jest. Swoją drogą, mam wrażenie, że przy żadnej z nas całkowicie się nie otworzy, bo będzie miał blokadę, spowodowaną wieloletnim przymuszaniem go do udawania kogoś, kim nie jest. Przynajmniej na razie. - Marszczę lekko brwi. Otwieram książkę, choć i tak jej nie czytam i mruczę pod nosem - za dużo mówię.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
- Możliwe. Miałaś kiedyś do czynienia z czymś takim? - pytam.
“You will always be the greatest gift that God ever gave me.” - Lenny Kravitz
Offline
Kiwam lekko głową.
- W moim otoczeniu to norma. Nie ma miejsca na spontaniczność.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
- Zdążyłyście już poznać inne kandydatki? - pytam.
Is it hard for you to realize?
She'll never be me!
Offline
- Mniejszość. A ty? - pytam i zrywam stokrotki, które są obok mnie. - Nie obrażą się chyba, jeśli je zerwę? - unoszę brew.
“You will always be the greatest gift that God ever gave me.” - Lenny Kravitz
Offline
- Tylko was. - smieje się. - A co sądzicie o Ashanimie?
Is it hard for you to realize?
She'll never be me!
Offline
Wzruszam ramionami.
- Pozwól, że akurat na ten temat się nie wypowiem.
Coś ukrywa. Jakiś mroczny sekret, ale nie wiem co.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline