Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
Siedzę na ziemi w ogrodzie, opierając się plecami o drzewo. Słońce już tak bardzo nie świeci, więc nie ryzykuję przypaleniem skóry. Zdejmuję z ramion szalik, przedtem rozglądając się, czy nikogo nie ma. Andrea by mnie chyba zabiła. Piosenka zmienia się na "Beautiful Crime", a ja zagłębiam się w lekturze.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
- Derek! - krzyczę na cały ogród. Ten mały paskud znowu się schował. Kilka sekund później leżę na trawie, a nie klatce piersiowej opiera łapy wielki, czarny wilk. - Ty cholerny kundlu! - wybucham śmiechem, a on liże mnie po twarzy. - Pozwolisz mi wstać?
Your eyes, they shine so bright
I wanna save that light
I can't escape this now
Unless you show me how
Offline
Podnoszę wzrok, gdy hałas zagłuszający nawet moją muzykę, dostaje się do moich uszu.
O. Cholerny Ashanim. Razem ze swoim chłopakiem.
Kiwam lekko stopami na boki i nic nie mówię. Może mnie nie zauważy.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
Pies po dłuższej chwili pozwala mi wstać i gdzieś leci. A ja zauważam Królową Lodu i liczę na to, że mnie nie zauważy. Za to Dereka zauważy na pewno, bo właśnie do niej podbiegł.
Your eyes, they shine so bright
I wanna save that light
I can't escape this now
Unless you show me how
Offline
Podbiega do mnie Derek, a ja głaszczę go za uchem. Już wiem, kto jest tym przyjacielskim w tym związku.
- Chyba kogoś zgubiłeś - wołam, nie odrywając wzroku od psa.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
Przewracam oczami i podchodzę. - Siad. - spoglądam na psa, a on grzecznie sadza swój ogon na ziemi. - Powiało chłodem czy to tylko twoja obecność?
Your eyes, they shine so bright
I wanna save that light
I can't escape this now
Unless you show me how
Offline
Wzruszam ramionami i wracam do książki.
- Lepiej chłodem, niż smrodem śmierci, który się za tobą ciągnie - mówię sucho.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
Wzruszam ramionami - Tak czekam, aż ta kosa na mnie w końcu spadnie. Niestety, aktualnie się na to nie zanosi.
Your eyes, they shine so bright
I wanna save that light
I can't escape this now
Unless you show me how
Offline
- Jaka szkoda. - Patrzę na niego wzrokiem pełnym udawanej litości. - Będziesz musiał znosić moją obecność, dopóki Fabian mnie nie wyrzuci. - Przewracam oczami. - Zawsze możesz poprosić królową o pomoc. Pewnie chętnie kogoś zabije.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
Prycham. - Tacy jak ona kończą pod ziemią.
Your eyes, they shine so bright
I wanna save that light
I can't escape this now
Unless you show me how
Offline
Marszczę brwi.
- Wydawało mi się, że ją lubisz. - Macham ręką. - W każdym razie, ona lubi ciebie. Przynajmniej masz spokój.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
Unoszę brwi. - Chociaż tyle. Za to z tego co wiem, wy macie przerąbane. Nie zazdroszczę.
Your eyes, they shine so bright
I wanna save that light
I can't escape this now
Unless you show me how
Offline
Ramię mnie piecze, jakby na wspomnienie. Poprawiam chustę, żeby nie spadła.
- Zobaczę jak bardzo, gdy pójdę na prywatne lekcje z królową. Myślę, że po niej ta warstwa makijażu na twarzy już nie wystarczy na zatuszowanie... "niedoskonałości". - Robię w powietrzu cudzysłów.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
Kręcę głową. - Ugh, nie wiem, kto jej dał koronę.
Your eyes, they shine so bright
I wanna save that light
I can't escape this now
Unless you show me how
Offline
Kiwam głową. Czy ja się właśnie zgadzam z Ashanimem? Zadziwiające. Mam chyba dzień dobroci dla zwierząt.
- Myślę, że te Eliminacje to zmienią - mówię krótko.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
- Wszystko zależy od Fabiana tak naprawdę. - kręcę głową - Dzieciak sam nie da rady.
Your eyes, they shine so bright
I wanna save that light
I can't escape this now
Unless you show me how
Offline
No i koniec z moim zgadzaniem się z Ashanimem. A tak dobrze nam szło.
- Da sobie radę. Potrzebował tylko kopa. - Zamykam książkę. I tak nie poczytam. - Swoją drogą na następnym Biuletynie będziesz zadawał tak samo schematyczne pytania? - Pytam, próbując się dowiedzieć, czy Fabian zaczyna działać.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
Unoszę brwi. - Myślę, że Illea nie chce wciąż słuchać o tym samym. Wykaże się odrobinę. A co? - drapie Dereka za uchem.
Your eyes, they shine so bright
I wanna save that light
I can't escape this now
Unless you show me how
Offline
Wzruszam ramionami.
- A nic. Pomyślałabym, że ciekawa byłaby rozmowa o relacjach kandydatek z członkami rodziny królewskiej. Wiesz, ukazanie głowy państwa w trochę bardziej... ludzkim świetle? - Unoszę brew.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
- Mam ukazać potwora w ludzkim świetle? - marszczę brwi.
Your eyes, they shine so bright
I wanna save that light
I can't escape this now
Unless you show me how
Offline
- Jak miło, że mnie rozumiesz - mówię ironicznie. - Powiem wprost: zdemaskować potwora. Przynajmniej częściowo. Nie chcemy rewolucji.
Czyli Fabian z nim nie rozmawiał?
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
- A może właśnie jej potrzebujemy?
Your eyes, they shine so bright
I wanna save that light
I can't escape this now
Unless you show me how
Offline
Kręcę głową.
- "Rewolucja pożera własne dzieci" - cytuję. - Poza tym, Południe doszłoby do wniosku, że ich działania są uzasadnione i wymordowaliby wszystkich w pałacu. - Myślę przez chwilę. - O ile tylko w pałacu.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
Unoszę brwi. - Co to za kraj, który nie walczy o swoje? - pytam sarkastycznie - Nie oceniaj gatunku po kilku osobnikach. Nie wszyscy południowcy to bezdusznicy.
Your eyes, they shine so bright
I wanna save that light
I can't escape this now
Unless you show me how
Offline
Unoszę brwi.
- Ich sposób walki o wolność, to zabijanie. Północ próbuje wykraść informacje i je udostępnić. Gdyby ktoś chciał walczyć bez rozlewu niewinnej krwi, nie dołączałby do południowców.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline