Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
- Też tak myślę, przyjaciółko. Jestem pewna, że ta stypa ma na celowniku więcej ofiar niż my dwie - odpowiadam.
Czasem trzeba wyciszyć bicie serca,
by usłyszeć czyjeś kroki w naszym świecie samotności.
Offline
- Jaka to szkoda, że to nasz pogrzeb, a nie suki w doczepkach. I nie mówię tu ani o sobie, ani o Lily - uśmiecham się sztucznie.
Kątem oka zauważam, że do Komnaty Dam wszedł mężczyzna. Książę Włoch? Co on tu robi? Niepokoję się. Moje potwierdzenia zaczynają się potwierdzać.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
Otwieram drzwi tak energicznie, że uderzają o ścianę. Zapada cisza. Wsłuchuję się w skrzypienie drzwi i dopiero, gdy ucichnie, wolnym, majestatycznym krokiem zmierzam w stronę Williama. Posyłam mu chłodny uśmiech i odwracam się w stronę kandydatek. Naprawdę? Czarny? To ma być demonstracja? I myślą, że mnie to ruszy?
-Jak rozumiem, Fabian juz podjął decyzję i kandydatki ws czarnym to te, które wracają do domu? - tymi słowami witam kandydatki po powrocie z Norwegoszwecji.
Juz czuję się jak w domu.
Offline
Zasłaniam usta dłonią aby stłumić śmiech.
Mam nadzieję, że dzień jej pogrzebu nadejdzie jak najszybciej. Może zrobią wtedy dzień wolny od pracy aby wszyscy mogli trochę po świętować. Myślę złośliwie.
Czasem trzeba wyciszyć bicie serca,
by usłyszeć czyjeś kroki w naszym świecie samotności.
Offline
- Również mi miło Waszą Wysokość widzieć oraz przykro mi, że będę musiała królową rozczarować, ale niestety nie - mówię z udawanym żalem. Chociaż uśmiech ciśnie mi się na usta.
Ostatnio edytowany przez Cassidy Skiver (2016-08-05 12:19:16)
"Nie rezygnuj i nie mów, że nie warto."
Offline
Zauważam lekkie poruszenie, gdy wchodzi książę William.
Idealnie. Więcej osób do pilnowania. A gwardzistów dwóch, plus Ljoekelsoey eee Macarena.
Staję na baczność, gdy do komnaty wchodzi królowa.
I spoke to God today and she said that she's ashamed
What have I become? What have I done?
Offline
Suka przyszła. Witamy w Pałacu, Wasza Wredność. Opanowuję się od prychnięcia. Zawsze kiedy wracam do pokoju jestem albo pobita, albo pijana. To co? Książę Włoch? Przyprowadź od razu Księżniczkę dla Fabiana.
“You will always be the greatest gift that God ever gave me.” - Lenny Kravitz
Offline
Rozglądam się po komnacie. Widzę coraz więcej zaciekawionych spojrzeń w naszą stronę, lecz ja szukam tylko jednego. Nie ma go. Nie ma jej.
Offline
Wchodzę do Komnaty z Gabriellą pod rękę. Wszyscy już są. I wszyscy patrzą właśnie na nas.
Andrea tez juz jest. Są takie chwile, w których złość znajduje odbicie w jednej, konkretnej twarzy. To właśnie taka chwila.
Starając się udawać obojętność, idę z Gabriellą w stronę matki. Chciałbym ją po prostu zabić. Gabriella posyła uśmiechy wszystkim, a ja staram się nie patrzeć w stronę kandydatek. Gdy stajemy w miejscu, wpatruję się w jeden punkt na ścianie i staram nie myśleć. Nie myśl o niczym
Offline
Potwierdziło się. Księżniczka Norwegoszwecji przyjechała. Genialnie. Rzucam spojrzenie Delilah.
“You will always be the greatest gift that God ever gave me.” - Lenny Kravitz
Offline
- Co ona tu robi? - szepczę zanim zdążę ugryźć się w język.
Czasem trzeba wyciszyć bicie serca,
by usłyszeć czyjeś kroki w naszym świecie samotności.
Offline
Rzucam kompletnie nie zaskoczone spojrzenie Lily, mówiące "a jednak". Nie jestem zszokowana. Nie jestem nawet wściekła. Mam ochotę po prostu je obie zabić, Ale nadal tego nie okazuję. Patrzę na mini sukę niemalże znudzonym spojrzeniem.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
-Jest pełnoprawną kandydatką, Lady Carmen.- odpowiadam sucho. - Mam zaszczyt przedstawić wam Gabriellę Verden Elsker, księżniczkę Norwegoszwecji, a od dzisiaj także Córę Illei
Offline
Co tu się dzieje..? Może nie jestem specem, ale sprowadzanie księżniczki Norwegoszewckiej, w środku Eliminacji, na pewno nie jest zgodne z prawem.
"Nie rezygnuj i nie mów, że nie warto."
Offline
Moje ciało przepełnia złość. Ona nie ma prawa tu być. Zaciskam drżące dłonie w pieści.
Już jej nienawidzę.
Czasem trzeba wyciszyć bicie serca,
by usłyszeć czyjeś kroki w naszym świecie samotności.
Offline
Niezmiernie nas to cieszy. Wbijam swój wzrok w ścianę, żeby nie zabić nim przypadkowo Andrei.
“You will always be the greatest gift that God ever gave me.” - Lenny Kravitz
Offline
- Niezła degradacja społeczna. Z księżniczki na zwykłą obywatelkę - mruczę, nawet nie starając się powstrzymać.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
Rzucam spojrzenie Lady Delilah. Lepiej niech się zamknie. Naprawdę nie chcę mieć więcej roboty. Już i tak mam cały zamek na głowie.
I spoke to God today and she said that she's ashamed
What have I become? What have I done?
Offline
Zauważam niezadowolenia oraz szepty wśród Kandydatek. Nie dziwię im się. Jakaś obca dziewczyna wkracza pomiędzy nie i chce im hm... zabrać Księcia. Od teraz nie będą same. Coś mi się zdaje, że Księżniczka wprowadzi nie małe zamieszanie.
Offline
-Gdyby- jakimś cudem- zdarzyło się, że Lady Gabriella nie wygra, wróci do pełnienia funkcji księżniczki Norwegoszwecji. Natomiast jeśli wygra, zostanie przyszłą królową, co nie jest żadną degradacją, Lady Delilah- odpowiadam ze spokojem.
Offline
- Fakt jest taki, że obecność Lady Gabrielli nie jest zgodna z prawem. Czy Lady Gabriella uzyskała obywatelstwo Illei? W takim razie do jakiej kasty należy? Gdyż jedynką należy się urodzić, a Lady Gabriella nie wygląda mi na członkinię rodziny królewskiej Illei, a nie wydaje mi się, żeby jej ojciec był pastorem, jak ojciec Ashanima Danielsa. - Unoszę dumnie głowę. - Oczywiście nie zgodne jest z prawem dodanie również dodatkowej kandydatki tak o. Bo przecież wszystkie byłyśmy wylosowane, prawda? Mam rozumieć, że Lady Gabriella została wylosowana?
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
- Niezmiernie miło mi was poznać.- uśmiecham się i lustruję je wszystkie po kolei wzrokiem. Nic specjalnego. Szczególnie uwagę zwracam na dziewczynę co powiedziała o degradacji. Niezadowolenie widać z kilometra a zdzirowaty dekolt w niczym jej nie pomoże, chociaż ona nie ma nawet co pokazać pod tym dekoltem.
Offline
Mam ochotę sobie przywalić w czoło. Cholera, nie mam ochoty znowu sprzątać. Czy one raz nie mogą się zamknąć?
I spoke to God today and she said that she's ashamed
What have I become? What have I done?
Offline
Lustruję Gabriellę wściekłym wzrokiem. Nie powinno jej tu być... Ale Andrea zrobi zapewne wszystko, żeby wygrała.
“You will always be the greatest gift that God ever gave me.” - Lenny Kravitz
Offline
-Tak, Lady Gabriella również została wylosowana. Z ludności Norwegoszwecji. A poza tym, proszę nie zapominać, że to ja ustanawiam prawo. Jestem w trakcie pisania ustawy o możliwych zmianach w składzie Eliminacji.
Offline