Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
-Byłaś z Maxem... a to świadczy o tym, że nie byłaś normalna.- śmieje się.
"To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia."
Offline
Roześmiałam się.- Zdecydowanie nie jestem normalna.- stwierdziłam z uśmiechem.- Jak mogłam się umawiać z taką życiową ciotą bez uczuć?- zaczęłam się śmiać jeszcze bardziej,
Offline
Śmieję sie...
-Chodź... przejdziemy się.- zakładam jej kaptur i idziemy w stronę zamku.
"To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia."
Offline