Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
- Why do you do what you do to me, yeah?
Why won't you answer me, answer me, yeah?
Why do you do what you do to me, yeah?
Why won't you answer me, answer me, yeah?- zaśpiewałam.
"People cry, not because they’re weak. It’s because they’ve been strong for too long."
Offline
- I am in misery
There ain't nobody who can comfort me (oh yeah)
Why won't you answer me?
The silence is slowly killi... Oh, Ruby, ogarnij się, ja śpiewam! - Przerywam i śmieję się, gdy Ruby zaczyna na mnie skakać.
Naprawdę nie sądziłam, że taki mały pompon potrafi tak wysoko skakać. Na moje nieszczęście, za Ruby biegnie Derek i również skacze.
- O nie nie, tak się nie bawimy! - Śmieję się głośniej.
So you can throw me to the wolves
Tomorrow I will come back
Leader of the whole pack
Offline
Starając się jakoś pomóc Harmony, kończyłam śpiewać:
- Girl you really got me bad
You really got me bad
I'm gonna get you back
I'm gonna get you back - i powtórzyłyśmy to razem trzy razy.
Może i jestem wariatem... Ale skoro tak sądzisz, to znaczy, że ty też nim jesteś!
Offline
- Moje panie, zostałbym, ale niestety, muszę odwiedzić starego przyjaciela. Czeka na mnie, więc będę się zmywał. Do widzenia.
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
Kończymy śpiewać piosenkę, a Awarze w końcu udaje się odciągnąć ode mnie Dereka. Głaszczę Ruby, po czym patrzę na oba psy.
- Jak chcecie zmieniać choreografię, to najpierw to z nami ustalcie! - Z głupim uśmiechem upominam psy.
Odwracam się do księcia.
- Do zobaczenia! I tak przegrasz!
Ostatnio edytowany przez Harmony Harper (2016-02-06 22:59:23)
So you can throw me to the wolves
Tomorrow I will come back
Leader of the whole pack
Offline
Suszyło mnie w gardle i marzyłam o herbatce ziołowej Victorii.
- Dziewczynu, było świetnie! Musimy to jeszcze raz powtórzyć! Tym bardziej, że nasz zespół zdobywa fanów - zauważyłam, a potem pomachałam im i pogłaskałam Ruby.
- Do zobaczenia! - pożegnałam się jeszcze raz i wyszłam z sali muzycznej.
Dopiero teraz poczułam, jak bolą mnie stopy od tańczenia w szpilkach. Zdjęłam buciki i na bosaka przechodziłam przez korytarz, nadal z uśmiechem na ustach.
Może i jestem wariatem... Ale skoro tak sądzisz, to znaczy, że ty też nim jesteś!
Offline
Uśmiechnęłam się.
- Dobrze. Chyba na nas już pora. Chodź Ruby!
Wyszłam z sali, a za mną podskakiwał szczeniaczek.
So you can throw me to the wolves
Tomorrow I will come back
Leader of the whole pack
Offline
Ubrana w strój wybrany przez Alex, wchodzę do sali. Nie widzę jeszcze księcia. Wypuszczam Ruby na ziemie. Szczeniak podbiega do lustra i przygląda się zdziwiony swojemu odbiciu.
- Te, tylko nie zepsuj lustra. - Upominam ją tak, jakby miała mnie zrozumieć.
Siadam z tyłu sali i zaczynam nucić.
Ostatnio edytowany przez Harmony Harper (2016-02-08 20:45:36)
So you can throw me to the wolves
Tomorrow I will come back
Leader of the whole pack
Offline
Dochodziła 16, czyli godzina mojej randki z Harmony. Bo to była randka, prawda? Chyba tak. Siedzieliśmy z Derekiem na podłodze i czekaliśmy. Miałem na sobie T-shirt z Flashem i szare dresy. Teoretycznie powinienem był się ubrać jakoś bardziej elegancko, ale co tam.
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
Ruby zaczyna uderzać łapką w swoje odbicie.
- Mówiłam, że miałaś nie zepsuć lustra! - Wołam i podbiegam do niej.
Ha! Wiedziałam, że szpilki byłyby złym pomysłem!
Podnoszę Ruby do góry i patrzę w lustro.
- Patrz. - Wskazuję jej odbicie. - To ty. Taka mała, a mam wrażenie, że może zdemolować całą tą salę. - Śmieję się. - Czyli jesteś idealnym psem dla mnie!
So you can throw me to the wolves
Tomorrow I will come back
Leader of the whole pack
Offline
Siedziałem ze spuszczoną głową dobre 5 minut, gdy Derek zaskoczył mi z kolan i gdzieś poleciał. - Wracaj tu świrze! - zerwałem się na równe nogi.
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
- O matko! - Wykrzykuję, gdy podbiega do mnie Derek.
- Hej Derek! - Schylam się do psa i głaszczę go. - Gdzie twój pan?
Wypuszczam Ruby, która znowu zaczyna się gonić z Derekiem, tak jak poprzednio.
So you can throw me to the wolves
Tomorrow I will come back
Leader of the whole pack
Offline
Dopiero teraz zauważyłem Harmony. Roześmiałem się głośno. - Nie wierzę. Od 5 minut jesteśmy w jednej sali i od 5 minut się nie zauważyliśmy. - Podnoszę Dereka. - Dzięki świrze.
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
Odwracam się na dźwięk głosu księcia.
- O. Max - mówię. - Nie wiem jak to możliwe. Ta sala nie jest aż tak ogromna.
Rozglądam się za Ruby, która skacze teraz wokół nóg Maxa, który trzyma na rękach Dereka.
- To co? Gotowy na swoją porażkę?
So you can throw me to the wolves
Tomorrow I will come back
Leader of the whole pack
Offline
- No chyba żartujesz. - uśmiecham się - Jako, że jestem dżentelmenem, to pozwolę zaśpiewać ci pierwszej. - mrugnąłem i usiadłem pod ścianą.
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
- Jakie to miłe - mówię z ironią.
Wtedy przypominam sobie, że przez mój pijacki wybryk nie przygotowałam żadnej piosenki. Dobrze, że mam kilka piosenek, które dobrze mi wychodzą.
Postanawiam zacząć z od piosenki Within Temptation - Covered By Roses.
Zaczynam zwrotkę delikatnie, by potem z coraz większą mocą przejść do refrenu.
- Covered by roses
When this dance is over
We all know all beauty will die.
The choirs have awoken
Left no words unspoken
Remember you as long as I can
W sumie to całkiem dobry pomysł, że zaczęłam od tego. Złość od wczoraj mi nie minęła, więc gdy przechodzę do końcówki, mam wrażenie, że lepiej mi wyjść nie mogło.
No dobra, mogło. Ale i tak było dobrze.
So you can throw me to the wolves
Tomorrow I will come back
Leader of the whole pack
Offline
- Ostro zaczęłaś. - uśmiechnąłem się - Pozwolisz, że zacznę od czegoś spokojniejszego. - usiadłem przy fortepianie w rogu sali i zacząłem grać. Była to jedna z moich ulubionych piosenek, nie potrzebowałem nut, żeby ją zagrać. ( https://www.youtube.com/watch?v=CSp9I84SHyk )
- Much as you blame yourself
You can’t be blamed for the way that you feel
Had no example of a love
That was even remotely real
How can you understand something that you never had
Ooh baby if you let me
I can help you out with all of that
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
- Hmm... Dobra. - Udaję obojętność. - Przyznaję, byłeś całkiem niezły. Pora na mnie. W nieco innym repertuarze niż poprzednio.
Tym razem decyduję się na Night Time. Bez zbędnego popisywania, nie taka mocna jak poprzednia. Zawsze śpiewałam ją z Theo, gdy nie mogłam spać i miałam naprawdę dziwny humor. Swoją drogą, szkoda, że go nie tutaj nie ma. Jego chórki fajnie dopełniały całość.
- Night time
Sympathize
I've been working on
White lies
So I'll tell the truth
I'll give it up to you
And when the days come
It will have all been fun
We'll talk about it soon
Gdy kończę, dla śmiechu dygam przed księciem, a Ruby robi wokół mnie kółko i szczeka.
So you can throw me to the wolves
Tomorrow I will come back
Leader of the whole pack
Offline
- Całkiem nieźle. Przyznaję, jesteś godną rywalką. Pozwolisz, że zostanę przy fortepianie. - nie musiałem długo zastanawiać się nad piosenką. Wybrałem pierwszą, która wpadła mi do głowy. ( https://www.youtube.com/watch?v=UhUrdaQK_mI )
- What would I do without your smart mouth
Drawing me in, and you kicking me out
Got my head spinning, no kidding, I can’t pin you down
What’s going on in that beautiful mind
I’m on your magical mystery ride
And I’m so dizzy, don’t know what hit me, but I’ll be alright
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
Powoli kończyły mi się pomysły. Co mogłabym zaśpiewać tym razem? Przygryzam dolną wargę. Do głowy przychodzi mi tylko jedna piosenka.
Start of Time. Moja piosenka, którą wymyśliłam... cóż. Dawno temu.
Super. Po prostu idealnie. Ale w sumie jest ładna. Chyba. Jeszcze nikt poza kretynem i Theo tego nie słyszał.
- I'm an atom in a sea of nothing
Looking for another to combine
Maybe we could be the start of something
Be together at the start of time
Piosenka budzi niejaką nostalgię, ale brzmi całkiem ładnie i jakoś tak delikatnie. Zupełnie jakbym nie ja ją śpiewała.
Gdy kończę odwracam się do księcia.
- Ha, tego pewnie nie znałeś, co?
So you can throw me to the wolves
Tomorrow I will come back
Leader of the whole pack
Offline
- Bo to napisałaś. - Dziewczyna posłała mi zdziwione spojrzenie. - Ale spokojnie, też coś mam. - zacząłem grać piosenkę, którą napisałem całkiem niedawno. Była świeża, ale dopracowana. ( https://www.youtube.com/watch?v=jJT0Suanqhg )
- Same bed, but it feels just a little bit bigger now
Our song on the radio, but it don't sound the same
When our friends talk about you all that it does is just tear me down
‘Cause my heart breaks a little when I hear your name
It all just sounds like oh, oh, ohh
- Skończyłem grać i wpatrywałem się w zaskoczoną Harmony.
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
- Po pierwsze: skąd wiesz, że to napisałam sama? Siódemki podobno nie mają talentu. Po drugie: ładna piosenka. Szczerze, naprawdę mi się podoba. - Waham się. - Po trzecie: chyba nie powinnam pytać, o kim jest, co? - Nie nie, to zły pomysł. Postanawiam zmienić temat. - W ogóle, jesteś księciem, strzelasz z łuku, śpiewasz, tańczysz i piszesz piosenki? Cholera, jest coś, czego nie potrafisz?
So you can throw me to the wolves
Tomorrow I will come back
Leader of the whole pack
Offline
- Po pierwsze: Bo nigdy tego nie słyszałem, co znaczy, że skoro tylko ty to znasz, to to napisałaś. - uśmiechnąłem się - Po drugie: Bardzo dziękuję. Po trzecie: Nie ma problemu, ale niestety nie chcę cię tym obciążać. - trochę zrzedła mi mina, ale po chwili uśmiech wrócił - A co do ostatniego, nie potrafię wybrać sobie żony spośród was wszystkich. - roześmiałem się. - No i mam talent do krzywdzenia ludzi, ale to temat na dłuższą rozmowę. - wstałem od fortepianu. - Pora na duet. Co proponujesz?
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
- Nie ty jeden masz ten talent. - Mówię szeptem i krzywię się. Na szczęście mnie nie słyszy.
- Nie mam pojęcia. - Zastanawiam się przez chwilę. - Znasz może A Thousand Years?
So you can throw me to the wolves
Tomorrow I will come back
Leader of the whole pack
Offline
- Tak jasne, a kto by nie znał. Zaczniesz, czy mam ja?
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline