Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: Poprzednia 1 2 3 4 5
- No jak to co, tatku! Oczywiście, że "Planeta skarbów"! Przecież to moja ulubiona! A mama mi nie pozwala oglądać - bąknęłam niezadowolona tym faktem. Bo zaskoczona oglądałam cokolwiek, a już prawie w ogóle nie oglądałam z nią. - Dawno jej nie widziałam, a jest przecież najfajniejsza! - ekscytowałam się. - Popcorn! - zawołałam gdy usłyszałam dźwięk z mikrofalówki.
Nie jestem uparta tylko wytrwała, nie jestem przekorna tylko błyskotliwa,
nie jestem przemądrzała tylko kompetentna, nie jestem wyszczekana tylko bezpośrednia,
nie jestem nieobliczalna tylko kreatywna!
Offline
Wyciągnąłem popcorn z mikrofalówki i przesypałem go do miski.
- Jak rozumiem, nie powiesz mamie o filmie? - Uniosłem brew, siadając obok niej.
Melissa z jednej strony chciała olać wszystko i wyjechać, a z drugiej strony czasem nawet przesadnie dbała o Lauren. Nadal miałem wrażenie, że byłem na nią zły, choć wiedziałem, że nie powinienem.
Odstawiłem miskę na stolik i przeszukiwałem nagrane filmy pilotem.
And how am I supposed to live my life when everything revolves around you?
Offline
- Ani mru mru! Ale ona i tak wie, że my oglądamy - dodałam rozbaiwona, biodrach dwie garscie popcornu i wpychając sobie jedną z nich na raz do buzi. - Nie złości się już - wybełkotałam i zapiszzałam gdy tata włączył film.
Nie jestem uparta tylko wytrwała, nie jestem przekorna tylko błyskotliwa,
nie jestem przemądrzała tylko kompetentna, nie jestem wyszczekana tylko bezpośrednia,
nie jestem nieobliczalna tylko kreatywna!
Offline
Zacisnąłem lekko usta.
- Nie musisz się tym przejmować. To sprawa między mną a mamą i jakoś ją rozwiążemy - zapewniłem ją spokojnie.
"Nie jest zła". Ale skąd to wie?
And how am I supposed to live my life when everything revolves around you?
Offline
- E tam - mruknęłam nie przejmując się w ogóle tym. - Mama nie będzie zła na nikogo. Ona jest zmęczona - powiedziałam, świecie przekonana i pewna tego o czym mówię. - A teraz cśśśś! Nie przeszkadzaj, bo się zaczęło!
Nie jestem uparta tylko wytrwała, nie jestem przekorna tylko błyskotliwa,
nie jestem przemądrzała tylko kompetentna, nie jestem wyszczekana tylko bezpośrednia,
nie jestem nieobliczalna tylko kreatywna!
Offline
Oglądamy film, a ja ciągle zastanawiam się nad jej słowami.
Dałbym sobie już z tym spokój...
Niemalże automatycznie nucę każdą piosenkę, bo już tyle razy to oglądaliśmy.
- Czemu myślisz, że mama jest zmęczona? I dlaczego nie będzie zła na nikogo? - Wyrywa mi się po dłuższym czasie.
And how am I supposed to live my life when everything revolves around you?
Offline
- Taaaaato - jęknęłam niezadowolona, wpatrując się w ekran.
Teraz nie był przecież czas na rozmowy! Był czas na bajkę! Na bajkę i na jedzenie popcornu. Choć popcorn już zjedliśmy, ehh, szkoda. Pewnie tata by się nie zgodził na więcej. Ale może namówię go żebyśmy zjedli też jutro. O! I jeszcze chrupki! I czekoladę! I może paluszki? Uuu, a do tego soczek! I na obiad pizza. Ale było by faaaajnieee...
Nie jestem uparta tylko wytrwała, nie jestem przekorna tylko błyskotliwa,
nie jestem przemądrzała tylko kompetentna, nie jestem wyszczekana tylko bezpośrednia,
nie jestem nieobliczalna tylko kreatywna!
Offline
No tak. Wiedziałem, że mi nie odpowie, dopóki nie skończy się bajka. Wstałem i poszedłem po drugu karton soku do kuchni.
Będę musiał wyskoczyć z Nickiem na piwo. Choć z drugiej strony, jak ma mi marudzić znowu, że wciąż nikogo poza Melissą nie mam, to chyba spasuję.
Wróciłem na swoje miejsce i oparłem głowę o oparcir kanapy.
And how am I supposed to live my life when everything revolves around you?
Offline
- Łaaaaaaał! Uwielbiam! Obejrzymy jeszcze raaaz? - spytałam ziewajac. - Proooosze! Jeszcze jeden raz, tatku - jęknelam błagalnie, spoglądając na niego proszaco. - Będzie fajnie!
Nie jestem uparta tylko wytrwała, nie jestem przekorna tylko błyskotliwa,
nie jestem przemądrzała tylko kompetentna, nie jestem wyszczekana tylko bezpośrednia,
nie jestem nieobliczalna tylko kreatywna!
Offline
- Kiedyś tak, ale nie dzisiaj. - Uśmiechnąłem się przepraszająco. - Może pomalujesz po ścianie, co? Kupiłem ostatnio takie super nowe farbki. Są z brokatem. Spodobają ci się.
And how am I supposed to live my life when everything revolves around you?
Offline
- Nooo, ale taaatooo. Proszę! - upeiralam się, sięgając po pilota ale tata był szybszym. Uniusl pilota nieco wyżej tak że nie mogłam go sięgnąć. - Taaato- jęknęłam jeszcze raz i tym razem moje nogi oderwały się od kanapy, gdy grawitacja przestała na mnie działać. Ale znow nie zadziałało. - Eh... No dooobra. Możemy malować - mruknęłam ładując kawałek dalej. - W sumie malowanie jest super. Lubię bardzo malować. Malujemy?
Nie jestem uparta tylko wytrwała, nie jestem przekorna tylko błyskotliwa,
nie jestem przemądrzała tylko kompetentna, nie jestem wyszczekana tylko bezpośrednia,
nie jestem nieobliczalna tylko kreatywna!
Offline
- Malujemy - powiedziałem z ulgą, że nie wykłócała się dłużej.
Wyciągnąłem pudełka z farbkami i pędzle.
- Zaraz naleję ci wodu - powiedziałem, przetrząsając szafkę w poszukiwaniu kubka. - Może tym razm pomalujesz trochę wyżej? Wiesz, dół jest już trochę pełny... Mam! - wyciągnąłem kubek i nalałem do niego wody.
And how am I supposed to live my life when everything revolves around you?
Offline
- No ale jak maluje to nie umiem tak... No wiesz, w mieście się unosić - mruknęłam. Muszę stanąć na krześle. Albo będziesz nie trzrylam na barana! - Zachichotalam, biorąc duży pędzel i już myśląc co będę malować
Nie jestem uparta tylko wytrwała, nie jestem przekorna tylko błyskotliwa,
nie jestem przemądrzała tylko kompetentna, nie jestem wyszczekana tylko bezpośrednia,
nie jestem nieobliczalna tylko kreatywna!
Offline
Strony: Poprzednia 1 2 3 4 5