Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
- Nie! - zaprzeczyłam szybko. - Ładnie śpiewsz. To znaczy... ja nie chciałam - wsadziłam nos w pieczywo.
Może i jestem wariatem... Ale skoro tak sądzisz, to znaczy, że ty też nim jesteś!
Offline
- Nic nie szkodzi. - roześmiałem się, po czym sięgnąłem po płatki czekoladowe i zacząłem jeść.
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
- Wiecie co, inwencja twórcza mi się skończyła. Gdyby był tu mój najstarszy brat pewnie by coś wymyślił. - westchnęłam - Kompletnie. Nie mam. Pojęcia.
So you can throw me to the wolves
Tomorrow I will come back
Leader of the whole pack
Offline
Przyglądałam się wszystkim i w spokoju spożywałam swoje śniadanie. Taka cisza to aż podejrzane..
- Uptown Girl to twoja ulubiona piosenka ?- zwróciłam się do księcia.
"Bywa, że tylko człowiek, który stracił wszystko, potrafi obdarować Cię najcenniejszym skarbem."
Offline
Miałem właśnie zalać płatki mlekiem, kiedy do jadalni wbiegł mój ulubiony, nieproszony gość i rzucił się na mnie - Derek, co ty tu robisz?! - piesek zaszczekał i wskoczył mi na kolana. Jak na dwumiesięcznego wilka ważył całkiem sporo. Pogłaskałem go za uchem, po czym wziąłem plaster wędliny i podałem go szczeniakowi. Mały wyrwał mi go z ręki i zjadł, by chwilę później polizać mnie po twarzy.
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
Spojrzałam w stronę księcia i psa , momentalnie wybuchając śmiechem.
"Bywa, że tylko człowiek, który stracił wszystko, potrafi obdarować Cię najcenniejszym skarbem."
Offline
- Derek? - pisnęłam.
Mogłabym tu zostać tylko dla tego wilka. Serio. Miłość od pierwszego wejrzenia. Między nami jest więcej chemii, niż między mną a Maxem.
So you can throw me to the wolves
Tomorrow I will come back
Leader of the whole pack
Offline
Spojrzałam na Dereka i księcia Maxa. Wydałam z siebie westchneinie zachwytu...
Może i jestem wariatem... Ale skoro tak sądzisz, to znaczy, że ty też nim jesteś!
Offline
- Widzę ,że żywicie do sobie wielką miłość - przyznałam nie przestając się uśmiechać.
Wiadomość dodana po 01 min 19 s:
- Nie wiem czy któraś z kandydatek temu dorówna. - uśmiechnęłam się.
"Bywa, że tylko człowiek, który stracił wszystko, potrafi obdarować Cię najcenniejszym skarbem."
Offline
- Tak, Claire. - krzyknęłam przez stół - Myślę, że nawet swojej żony nie będzie tak kochał jak Dereka!
So you can throw me to the wolves
Tomorrow I will come back
Leader of the whole pack
Offline
- Przesadzacie dziewczyny, prawda piesku? - spojrzałem na Dereka na co on pisnął i polizał mnie po twarzy. Roześmiałem się.
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
- Oto on. Przerażający, dziki wilk. Okrutna bestia. Trzymajcie się z daleka. - roześmiałam się.
So you can throw me to the wolves
Tomorrow I will come back
Leader of the whole pack
Offline
- Tak przesadzamy.- zaśmiałam się, łzy szczęścia zaczęły spływać po moich policzkach.
"Bywa, że tylko człowiek, który stracił wszystko, potrafi obdarować Cię najcenniejszym skarbem."
Offline
Derek zawarczał, co wywołało salwę śmiechu na sali. Jego warczenie brzmiało, jakby stary samochód się krztusił. - Ależ jestem groźny. -zdjąłem psa z kolan, na co on wskoczył ponownie, przewracając krzesło na którym siedziałem. Teraz leżałem na podłodze z psem na klatce piersiowej, który w dość nachalny sposób starał się wyrazić, że tylko on może mi dawać buziaki. Nie mogłem przestać się śmiać.
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
-Babciu, dlaczego masz takie wielkie oczy? -zaśmiałam się do wilczka. -I dlaczego jesteś taka słodka?
Offline
- jejku- krzyknęłam kiedy książę poleciał na ziemię. Wstała i spojrzałam w jego stronę- Fałszywy alarm nic mu nie jest. - podeszłam w ich stronę- Ten pies naprawdę cie kocha.
"Bywa, że tylko człowiek, który stracił wszystko, potrafi obdarować Cię najcenniejszym skarbem."
Offline
- On nie jest słodki, Derek ma po prostu wrodzony wdzięk i elegancję - zauważyłam, a potem spojrzałam na wilczka, oblizującego swojego pana - i jest bardzo taktowany i opanowany... - dodałam i sama wybuchnęłam śmiechem.
Może i jestem wariatem... Ale skoro tak sądzisz, to znaczy, że ty też nim jesteś!
Offline
- Pomogę ci co ?- zwróciłam się do księcia i podałam mu rękę.
"Bywa, że tylko człowiek, który stracił wszystko, potrafi obdarować Cię najcenniejszym skarbem."
Offline
Roześmiałam się cała sytuacja była przekomiczna.- Tak zdecydowanie się zgadzam z Claire. Derek kocha księcia i wątpię czy którejś z nas pozwoli się do niego zbliżyć.- stwierdziłam próbując nie popłakać się z śmiechu.
"People cry, not because they’re weak. It’s because they’ve been strong for too long."
Offline
Najpierw wzięłam szczeniaczka, który nie chciał opuszczać swojego pana.
- Dobra mały , udowodniłeś już jak bardzo go kochasz,a teraz pomożemy mu wstać, dobra?-zapytałam psa, na co zamerdał ogonkiem i kolejny raz podałam rękę w stronę Maxa.
"Bywa, że tylko człowiek, który stracił wszystko, potrafi obdarować Cię najcenniejszym skarbem."
Offline
Podniosłem się z pomocą Clarie i uśmiechnąłem się do niej. Postawiłem krzesło, po czym odebrałem od niej psa i usiadłem. - Dzięki, Clarie. - teraz zwróciłem się do psa - Tobie też dziękuję łobuzie. I co ja mam teraz zrobić? Okazuje się, że mój pies jest silniejszy od mnie. Gdzie mój autorytet? - roześmiałem się.
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
- Nie wiem właśnie. Nagle pomyślałam sobie, że może to jednak Derek powinien być księciem? - udawałam powagę
So you can throw me to the wolves
Tomorrow I will come back
Leader of the whole pack
Offline
- Powinieneś się od niego uczyć -zażartowałam.
"Bywa, że tylko człowiek, który stracił wszystko, potrafi obdarować Cię najcenniejszym skarbem."
Offline
- Wiesz Harmony, to ma swoje plusy, ale uważam, że Max jest dobrymy księciem - zauważyłam.
Może i jestem wariatem... Ale skoro tak sądzisz, to znaczy, że ty też nim jesteś!
Offline
Szturchnęłam ją żartobliwie łokciem w bok.
- Nie podlizuj się, Awara! - zaśmiałam się.
So you can throw me to the wolves
Tomorrow I will come back
Leader of the whole pack
Offline