Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
- O matko.. - wyszeptałam zszokowana, po czym spojrzałam na Kate - Myślałam, że to będę ja. Byłam tego pewna.
So you can throw me to the wolves
Tomorrow I will come back
Leader of the whole pack
Offline
Och. To ja. No cóż, muszę wymyślić inny plan na uratowanie Aylee.
-Czy będzie jakaś rozmowa z księciem?- Pytam ze spokojem
Offline
- Tak. - zwróciłem się do Cynthii - W sali spotkań.
"You forget what you want to remember and you remember what you want to forget."
Offline
- Naprawdę?- spojrzałam nadal w lekkim szoku na Harmony.- Ja szczerze to nikogo nie typowałam.
"People cry, not because they’re weak. It’s because they’ve been strong for too long."
Offline
Kiwam głową do gwardzisty i odwracam się w stronę kandydatek. Podchodzę do Claire i chwytam jej dłonie.
-Nie poddawaj się- szepczę- Znajdziesz ich.
Spoglądam na resztę dziewczyn i kłaniam się lekko przed nimi.
-Wśród was jest przyszła królowa.- mówię z uśmiechem.
Odwracam się i wychodzę
Offline
To nie ja. To nie jestem ja. Mogę tu chwilowo zostać. Nie wracam do domu. Nie wierzę w to. Wydycham z ulgą powietrze. Wciąż jestem pewna, że się przeslyszalam. Cynthia odpada. Nawet jej nie znam. Nie wierzę, że zostaję, że mam jeszcze szansę. Na moją twarz wpelza niekontrolowany uśmiech i wiem, że inne kandydatki mogą go źle zrozumieć, ale nie potrafię się tym przejmować. Zostaję w pałacu.
Offline
Ledwo łapałam oddechy. Obraz rozmazał mi się momentalnie. Nienienienienie.. to nie może być prawda.
Cynthia? Ujęłam twarz w dłonie i pozwoliłam płynąć łzą.
"Bywa, że tylko człowiek, który stracił wszystko, potrafi obdarować Cię najcenniejszym skarbem."
Offline
Tak mi ulżyło! Nie myśląc rzuciłam się się Harmony na szyję. Dopiero po chwili dotarło do mnie co zrobiłam, więc odsunęłam się od niej speszona.
"Czasem bunt to skorupka, kryjąca w środku delikatną i wrażliwą osobę."
Offline
- Nawet ze mną nie rozmawiał. - zwracam się do Kath - A po tym wrednym tekście w ogrodzie... byłam pewna, że odpadnę.
Wiadomość dodana po 01 min 02 s:
Roześmiałam się, gdy Maddie rzuciła mi się na szyje.
- Spokojnie. Jesteśmy bezpieczne. Na razie.
So you can throw me to the wolves
Tomorrow I will come back
Leader of the whole pack
Offline
- Przepraszam dziewczęta, ale nie mogę już tutaj zostać. - roześmiałem się nerwowo - I jestem pewny, że nie chcecie żebym tu był po tym wszystkim.
"You forget what you want to remember and you remember what you want to forget."
Offline
Zachichotałam nerwowo. Naprawdę wciąż tu jestem, bardzo współczuję Cynthi, ale w sumie jej nie znam…
"Czasem bunt to skorupka, kryjąca w środku delikatną i wrażliwą osobę."
Offline
Czekałem przy ukrytej furtce na Jaya i Harmony. Miałem na sobie zieloną kurtkę wojskową i bojówki. Zaraz mieliśmy iść do Olliego.
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
Przybiegłam ubrana w słynną już bluzę S.T.A.R. Labs Theo, wygodne buty i spodnie. W wyznaczonym miejscu stał już Max.
- Jestem. - wysapałam - Nie spóźniłam się?
So you can throw me to the wolves
Tomorrow I will come back
Leader of the whole pack
Offline
- Ty nie, gorzej z twoim bratem. Musimy poczekać. Mam nadzieję, że lubisz chodzić po lesie.
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
Przy wyjściu stał już Max i moja siostra. Na szczęście zdążyłem się szybko przebrać po wyrzuceniu Cynthii. Uciekający gwardzista wzbudziłby niemałą sensację.
- Chodźmy, zanim ktoś nas zobaczy. - powiedziałem, narzucając kaptur na głowę.
"You forget what you want to remember and you remember what you want to forget."
Offline
- Nie w takich miejscach się było! - odpowiedziałam.
Po chwili przybiegł mój brat.
- No proszę, kogo my tu mamy...
So you can throw me to the wolves
Tomorrow I will come back
Leader of the whole pack
Offline
- Ruszmy się. - powiedziałem nerwowo - Mam wrażenie, że ktoś tu był.
"You forget what you want to remember and you remember what you want to forget."
Offline
Właśnie szłam na polankę obok wejścia do lasu, porobić trochę zdjęć i się zrelaksować gdy zauważyłam Harmony która gdzieś biegła ubrana w luźny strój, postanowiłam pójść za nią. Troszkę się zdziwiłam gdy zobaczyłam księcia który również był niecodziennie ubrany.Po chwili doszedł do nich Jay. Wyglądali jakby mieli zaraz iść gdzieś.Postanowiłam do nich podejść.
- Przepraszam jeśli przeszkadzam,- wydukałam cicho.- Ale dlaczego Harmony miałaby się spóźnić?- zapytałam cicho spalając się z wstydu,
"People cry, not because they’re weak. It’s because they’ve been strong for too long."
Offline
Roześmiałem się. - No, moi państwo - powiedziałem, otwierając furtkę - "Into the woods" - zaintonowałem piosenkę z uśmiechem.
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
- Kate? - odezwałam się zaskoczona - Co ty tutaj robisz? Miałaś iść się przebrać.
So you can throw me to the wolves
Tomorrow I will come back
Leader of the whole pack
Offline
Oooo, no po prostu świetnie. Teraz się z tego wyplącz Max. - Yyyy, tak...ummm, wybieramy się na spacer. Masz ochotę iść z nami?
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
- Już się przebrałam i przyszłam porobić zdjęcia ale zobaczyłam jak biegniesz...- powiedziałam cicho.- I poszłam za tobą, przepraszam.- stwierdziłam spalając się z wstydu.
"People cry, not because they’re weak. It’s because they’ve been strong for too long."
Offline
- Super. - mruknęłam zła na Kate. Starałam się jednak tego nie okazywać - W każdym razie chodź z nami, jeśli chcesz. Będzie.. fajnie.
Uśmiechnęłam się krzywo.
So you can throw me to the wolves
Tomorrow I will come back
Leader of the whole pack
Offline
- To co, idziemy?
I'll throw away my faith, babe, just to keep you safe.
Offline
- Chodźmy. - mówię szybko
"You forget what you want to remember and you remember what you want to forget."
Offline