Central City

Jeremiah Lawrence · 2016-05-15 23:01:44

Przez chwilę przystaję w miejscu, ale zaraz jadę dalej.
- Coś tam słyszałem - mówię wymijająco.
To nie jest dobry temat. To po części przez niego trafiła do Insolitam.

Juliett Lawrence · 2016-05-15 23:11:00

- Co ty na to aby zmienić temat?- uśmiecham się, pytam ponieważ zaczęło się robić niezręcznie.

Jeremiah Lawrence · 2016-05-15 23:12:18

Uśmiecham się lekko. Juliett Calliope Lawrence?
- Jasne. Byłoby świetnie.

Juliett Lawrence · 2016-05-15 23:16:33

- To o czym teraz chcesz pogadać?- pytam z uśmiechem.

Jeremiah Lawrence · 2016-05-17 11:57:15

- Nie wiem. - Śmieję się. - Na pewno znajdziemy jakiś temat. O, jesteśmy.
Otwieram drzwi do sklepu przed Juliett.

Juliett Lawrence · 2016-05-17 11:59:44

Rozglądam sie chwile i pochodzę do stoiska z koszulkami.- Który kolor wziąć i jaki wzór?- zastanawiam się,

Jeremiah Lawrence · 2016-05-17 12:04:58

- Ja mam tą. - Wskazuję na zwykły, czerwony t-shirt z symbolem. - Ale... - Zastanawiam się chwilę i objeżdżam stoisko. - ...tobie chyba będzie lepiej w tej.
Podaję jej koszulkę.

Juliett Lawrence · 2016-05-17 12:12:42

- Idealna wprost- śmieje sie i idę z koszulką do kasy.- Będziemy wyglądać identycznie prawie jak para.- żartuje.

Jeremiah Lawrence · 2016-05-17 13:10:55

Nie wiem czemu, ale czuję lekkie ciepło na policzkach. Dobrze, że jestem tyłem do niej.
- Pokażemy się tak w Insolitam. Mówię ci, wyjdzie idealnie. - Śmieję się.
Juliett płaci za koszulkę i wychodzimy ze sklepu.
- To co? Wracamy?

Juliett Lawrence · 2016-05-17 13:26:18

- Pewnie.- spoglądam na zegarek.- Troszkę sie rozgadaliśmy.- uśmiecham sie ciepło.

Jeremiah Lawrence · 2016-05-17 13:56:31

- Chodźmy. Pewnie Lily Ann czeka pod drzwiami. - Przewracam oczami. - Chyba, że się przeniosła do siebie do pokoju.

Calliope Schaeffer · 2016-05-17 21:47:23

Siedzę na poręczy balkonowej z przerzuconymi po drugiej stronie nogami i patrzę przed siebie na majaczące w oddali S.T.A.R. Labs.
Kiwam stopą, bawiąc się moim kapciem, który zwisa na końcu moich palców, aż w końcu całkowicie go zrzucam. But odbija się od daszku na dolnym piętrze i spada na sam dół.

https://www.youtube.com/watch?v=LCXg8CPS2vM

Elijah Schaeffer · 2016-05-17 21:48:48

Z wahaniem wychodzę na balkon. Od kiedy przyjechaliśmy do Central City, cały czas się mijamy. Mam wrażenie, że nigdy się tak od siebie nie oddaliliśmy.
- Nie spadnij, Calliope - mówię, widząc ją na poręczy.

Calliope Schaeffer · 2016-05-17 21:53:01

Odwracam się, gdy słyszę znajomy głos. Przygryzam wargę.
- Elijah. Co tu robisz?

Elijah Schaeffer · 2016-05-17 21:55:09

Przekrzywiam lekko głowę.
- Przyszedłem do ciebie. Dawno nie rozmawialiśmy. - Spuszczam wzrok i zaczynam się bawić palcami. - Ale może lepiej stamtąd zejdź.

Calliope Schaeffer · 2016-05-17 22:12:31

Uśmiecham się lekko i przymykam oczy, gdy wiatr wieje w stronę twarzy i rozwiewa mi włosy.
- A może lepiej ty usiądziesz obok mnie?

Elijah Schaeffer · 2016-05-17 22:13:54

Waham się przez chwilę, po czym niepewnie przerzucam nogi przez barierkę i siadam, początkowo niestabilnie. Opieram dłonie o poręcz.
Przez chwilę milczymy.
- Jak się czujesz, Calliope? - Pytam poważnie.

Calliope Schaeffer · 2016-05-17 22:16:34

Zastanawiam się przez chwilę i otwieram oczy.
- Szczerze? - Wzruszam ramionami, wpatrzona w S.T.A.R. Labs. - Nie mam pojęcia. Mam wrażenie, że zakończył się jakiś etap w moim życiu. - Wzdycham. - Ciężko jest się do tego przyzwyczaić.

Elijah Schaeffer · 2016-05-17 22:19:38

Przyglądam się jej twarzy. Nadal nie mogę przyzwyczaić się do jej fioletowych oczu.
- To źle?
Sam już nie wiem. Pomyśleć by można, że jak nie będziemy mieli przed sobą tajemnic, wszystko się naprawi. Tymczasem mam wrażenie, że zaczęło się walić.

Calliope Schaeffer · 2016-05-17 22:23:12

Przekrzywiam głowę.
- Niebezpieczniej. To znaczy ryzyko, że wbije tutaj Misty i zrzuci nas z tego balkonu nie jest zbyt zachęcające. - Przewracam oczami.

Elijah Schaeffer · 2016-05-17 22:24:00

Prycham.
- Nie żartuj sobie tak. Jak mogłaś współpracować z takimi wariatkami?

Calliope Schaeffer · 2016-05-17 22:25:01

Marszczę brwi.
- Jak mogłeś współpracować z kretynami, którzy nawet nie potrafią powstrzymać jednego napadu na bank?

Elijah Schaeffer · 2016-05-17 22:28:24

Zaciskam mocniej dłonie na poręczy.
- Nie chcę się kłócić, Calliope - mówię jak najspokojniejszym tonem, na jaki mnie stać.

Calliope Schaeffer · 2016-05-17 22:29:59

- Ale ja chcę - warczę. - Unikasz mnie od tamtej nocy po imprezie, praktycznie ze mną nie rozmawiasz. Jak się pokłócimy, będzie po problemie.

Elijah Schaeffer · 2016-05-17 22:33:24

- I co? - Schodzę z poręczy. - Mam ci wygarnąć? Na tym to ma polegać? - Krzyżuję przed sobą ręce.

Ogłoszenie

#276 2016-05-15 23:01:44

Odp: Central City

#277 2016-05-15 23:11:00

Odp: Central City

#278 2016-05-15 23:12:18

Odp: Central City

#279 2016-05-15 23:16:33

Odp: Central City

#280 2016-05-17 11:57:15

Odp: Central City

#281 2016-05-17 11:59:44

Odp: Central City

#282 2016-05-17 12:04:58

Odp: Central City

#283 2016-05-17 12:12:42

Odp: Central City

#284 2016-05-17 13:10:55

Odp: Central City

#285 2016-05-17 13:26:18

Odp: Central City

#286 2016-05-17 13:56:31

Odp: Central City

#287 2016-05-17 21:47:23

Odp: Central City

#288 2016-05-17 21:48:48

Odp: Central City

#289 2016-05-17 21:53:01

Odp: Central City

#290 2016-05-17 21:55:09

Odp: Central City

#291 2016-05-17 22:12:31

Odp: Central City

#292 2016-05-17 22:13:54

Odp: Central City

#293 2016-05-17 22:16:34

Odp: Central City

#294 2016-05-17 22:19:38

Odp: Central City

#295 2016-05-17 22:23:12

Odp: Central City

#296 2016-05-17 22:24:00

Odp: Central City

#297 2016-05-17 22:25:01

Odp: Central City

#298 2016-05-17 22:28:24

Odp: Central City

#299 2016-05-17 22:29:59

Odp: Central City

#300 2016-05-17 22:33:24

Odp: Central City

Stopka