Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
- Mógłbym zadzwonić po... - niedokańczam mówić, bo padam na na dywan. Zamykam oczy.
It all starts with a dream
The dawn of a new day
Offline
- Nie mamy czasu. Prowadź. Byle szybko.
Biegniemy w stronę jego auta, wsiadamy a on odpala silnik. Zaczynam kontrolować umysł Passe. Syczę z bólu przez odległość, ale nie pozwalam sobie na przestanie. Przytrzymuję ją w miejscu dopoki nie pojedziemy wystarczająco daleko.
- Jedź gdziekolwiek. Byle daleko.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
Wołam do siebie Jamesa.
- Czas na cześć drugą - Zaśmiałam się. - Zabierzemy go do łazienki.
Podobno jestem wariatką!
Offline
- Wariatka - Westchnąłem.
Prowadzimy Lewisa do łazienki, a inni myślą, że się schlał. Gdy jesteśmy w środku, zamykam drzwi na klucz.
- I co teraz?
Cool breeze on my face, it makes me stop and think -
The only brolly that's in sight, is the mini one that's in my drink.
Offline
Kładę Lewisa do wanny. Lekko się rozbieram i otaczam chłopaka ramionami.
- Zrób zdjęcie. - Uśmiechnęłam się. - Albo lepiej zostaw nas tak, niech się obudzi.
Podobno jestem wariatką!
Offline
Robię zdjęcie i wychodzę z łazienki. Idę do kuchni i biorę piwo. Zaczynam znów świetnie się bawić.
Cool breeze on my face, it makes me stop and think -
The only brolly that's in sight, is the mini one that's in my drink.
Offline
Wchodzę do mieszkania Lindsay. Arael mówił, żeby przyjść na chwilę na tę imprezę. Podchodzę do tego blondyna i pytam się.
- Gdzie jest Lewis?
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
Wyłażę z odpływu w umywalce. Jak ja dawno nie byłem myszą. Staję na krawędzi umywalki i zamieram. - ODSUŃ SIĘ OD NIEGO TY CHORA PSYOPATKO - piszcze jak najęty.
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline
- Wkurzający lisek? - Zapytałem głupio. - Nie wiem, tańczył z Lind, a potem gdzieś poszli.
Cool breeze on my face, it makes me stop and think -
The only brolly that's in sight, is the mini one that's in my drink.
Offline
Słyszę jakiś pisk. Nie, to nie może być to. Chcą mnie wyprowadzić z uwagi. Wtulam się bardziej w tors Lewisa. Próbuję ignorować pisk, ale to jest niemożliwe.
Podobno jestem wariatką!
Offline
- Co? - marszczę brwi.
Czy ona... Mogłam się tego spodziewać. Idę do kąta i robię się niewidzialna... Pierwsze co robię to sprawdzam sypialnię.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
Zatrzymuje czas i robię kilka rzeczy. Po pierwsze: Zmieniam się w człowieka. Po drugie: Doprowadzam Lindsay do porządku i wywlekam ją do sypialni, zamykając ją w środku na klucz. Nie będzie się psychol po imprezie pałętał. Nawet jeśli to jej. I po trzecie: Doprowadzam Lewisa do porządku i puszczam czas.
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline
- Widziałeś Lewisa? -wchodzę do łazienki i zastaję tam Jimmiego. - James powiedział mi, że był z Lindsay, ale nie ufam jej do końca. - krzyżuję ramiona.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
Znajduję się w pokoju. Co?! Kto mógł to zrobić?! Na szczęście mamy zdjęcie. Próbuję wyjść z pokoju, jednak... Ktoś mnie zamknął. Cholera!
Podobno jestem wariatką!
Offline
Budzę się... W wannie?! O co chodzi? Nie pamiętam nic, oprócz tego że czułem się śpiący. Wstaję.
It all starts with a dream
The dawn of a new day
Offline
- Ło ło ło kolego, spokojnie. - przytrzymuję Lewisa, żeby się nie wywalił. - Lindsay. Prawdopodobnie dorzuciła ci coś do piwa. Prawdopodobnie coś mocnego. Cud, że Cię nie zabiła. Spałeś. A ona, cóż... Udało mi się ją powstrzymać.
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline
- Zaraz... co?! Ona... Zaraz wracam. - biegnę do pokoju Lindsay i biorę klucz leżący na szufladzie.
Otwieram drzwi i patrzę się na nią wściekła.
- Co ty mu zrobiłaś?! - próbuję się opanować.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Co ona konkretnie chciała zrobić? - kręcę głową.
Co się stało? Czuję, że zaraz moja głowa wybuchnie.
It all starts with a dream
The dawn of a new day
Offline
- Skąd mam wiedzieć? W każdym razie nie udało jej się. - uśmiecham się lekko - Żyjesz?
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline
- Ledwie. Muszę z nią pogadać. I z Lisą też. Dzięki za pomoc. - próbuję się uśmiechnąć.
It all starts with a dream
The dawn of a new day
Offline
- O co chodzi? - Zapytałam trzęsąc się. - Obudziłam się tutaj, nie wiem co się dzieje...
Podobno jestem wariatką!
Offline
- A ja wiem co się dzieje. Możesz mi się teraz wytłumaczyć. - warczę i popycham ją na krzesło.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Spokojnie. Aktualnie radzę tobie i sobie się stąd zmywać. To będzie Armagedon.
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline
- Najpierw wszystko musi się wytłumaczyć. Nie wiem co się działo. - wychodzę z łazienki.
It all starts with a dream
The dawn of a new day
Offline
Uderzam dłonią w twarz i zamieniam się w mysz. Uciekam spływem w umywalce. Nie mam zamiaru tego słuchać.
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline