Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
- Nie chcę i nie zamierzam. - wzruszam ramionami. - To chyba normalne?
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
Pokiwałem głową.
- Wiem. Tam jak ja nie lubię gadać o Michaelu - wtrącam.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Więc może nie mówmy o nich? - pytam. - Sprawy uczuciowe nie są najlepszym tematem dyskusji. - wzruszam ramionami.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- No coś ty? Jakie to dziwne usłyszeć to od dziewczyny, która za każdym razem próbuje wyciągnąć ode mnie coś o moich uczuciach.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Tak jak ty. Cały czas się pytasz o Lewisa. Muszę wprowadzić jakiś temat karny. - mówię uśmiechając się.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Czyli ja pytam o Lewisa, a ty mnie o Michaela? - westchnąłem. - Ludziku, Piekło zbankrutuje bez pikanterii...
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Gdzie ty widzisz w tym pikanterię? - unoszę brew.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
Poruszam brwiami.
- Tylko Demony patrzą tam, gdzie ludziki się wstydzą - wysyczałem.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Zaraz...czy... wolę nie pytać. - uderzam dłonią w twarz.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
Szczerze się jak głupi i zjadam grzechy, które kłębią się wokół dziewczyny.
- Ludziki są taaakie podatne na grzeszki - chichoczę.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Przyjaciel, zboczeniec. Życie jest piękne. -uśmiecham się irytująco.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Nie jestem zboczony. Jestem Demonem, a pokusa i powodowanie grzechów to moje spaczenie zawodowe - zauważam dopijając kawę.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- I akurat czujesz, kiedy mam jakieś grzechy... Tak? - śmieję się.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- To mój pokarm. Rozejrzyj się... - wskazuję na kuchnie w której brak lodówki i jakichś schowków na pokarm. - Nie jem normalnie. Ja się żywię WAMI ludziki - zauważam oblizując się rozdwojonym, smoczym językiem.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Nie chcę nic mówić, mój drogi przyjacielu, ale nie wiem czy wiesz jak to brzmi? - unoszę brew.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
Prycham.
- Wiem jak to brzmi - zapewniam. - A co ty tak z ty przyjacielem...?
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Przyjaźnimy się. W dziwny sposób, ale przyjaźnimy. Zła Invisi z dobrym Demonem. To brzmi co najmniej dziwnie.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
Przewracam oczami.
- No co ty... - "nie tylko dla ciebie" dodaje w myślach. - A właśnie, Lewis wie o... tobie? - pytam.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Nie. To dobrze, że mu nie powiedziałam? W końcu zerwaliśmy, a on mógłby to komuś powiedzieć, a gdyby się wydało... - nie dokańczam zdania.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Litości dziewojo... - westchnąłem. - Nie mam zielonego pojęcia co miałabyś zrobić, aby ten facet przestał cię kochać. To chyba jeden z najgorszych przypadków wszechświata... - odkładam kupek do zlewu. - Oprócz mnie - mruczę cicho pod nosem.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- SKOŃCZYMY DRĄŻYĆ TEN TEMAT. Mam wprowadzić rozmowę o Michaelu? - unoszę brew.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
Zmarszczyłem nos.
- Kurde karnych tematów się zachciało, biednemu, samotnemu ludzikowi - mówię. Niech pyta cholera jak jest ciekawa, a ja nie muszę odpowiedzieć. Mogę krążyć wokół tego samego. Nikt mnie do NICZEGO nie zmusi.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Jakaś ciekawa historyjka z Mikim? - uśmiecham się złośliwie.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Tylko ja mogę go nazywać "Miki" - warczę.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Dobrze. Niech ci będzie. Michael. - przewracam oczami.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline