Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
- To ty powiedziałeś : "najpierw musiałabyś znaleźć Pięknego "Bestio". Więc? - przedrzeźniam jego głos i krzyżuję ramiona.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Nie pozwoliłem ci sobie mówić na ty - powiedziałem. - A czy to ci brzmiało jak jakaś sugestia? Nie umawiam się z gówniarami. - Patrzę na nią z niesmakiem.
I'm only human after all
Don't put the blame on me
Offline
- Wy się znacie od dawna, prawda? Bo kłócicie się jak starzy rozwodnicy - mruknąłem.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Nie umawiam się z facetami starszymi o jakieś 10 lat. - przewracam oczami.
Prawdziwa twarz Jonathana.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Kłócilibyśmy się jak starzy rozwodnicy, tylko gdybym miał zły gust co do kobiet.
I'm only human after all
Don't put the blame on me
Offline
- Szczere. Aż do bólu. Czy jesteś może spokrewniony z Szatanem? - pytam nie mogąc się powstrzymać.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
Zaciskam zęby. Przypominam sobie 1853.
- Tak - mówię jak najspokojniej potrafię. - Mój ojciec nim był.
I'm only human after all
Don't put the blame on me
Offline
- Przykre - mówię bez cienia smutku. Mi chodziło o innego Szatana, ale i tym razem nie skłamał.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
Widzę jak rozstawiają namioty w parku. Ogromne namioty. Sprzęt muzyczny oparty jest o ławki. Chyba szykuje się kolejna impreza.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
Podążam za spojrzeniem Lisy i jęknąłem.
- Lisa, dziś na koniec z wrażeniami - warczę. - Impreza to ZŁY pomysł i nie próbuj zaprzeczyć. Zresztą muszę wracać do baru, a ty gdziekolwiek indziej - zauważam twardo.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
Wzdycham.
- Dobra. - jęczę i zaczynam iść w stronę domu. - Wracasz do baru tak?
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Taki mam zamiar - potwierdzam.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- To do zobaczenia wkrótce. - żegnam się z nim i idę do domu. Muszę potańczyć.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Miło - albo nie. - Było poznać - mówię zimno do ludzika i skinąłem głową. Albo Jimmy oszalał, albo Michael nie dostatecznie ostrzegał młodego. Ale jedno jest pewne.
Ten ludzik jest ZŁY.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
Godzinę później przeczytałem wszystkie listy. W sumie 36. Po jednym na każdy tydzień. Nie były takie same, ale we wszystkich było coś o moim ojcu. Nigdy nie było to nic pozytywnego. 35 na 36 listów opisywały ojca jako tyrana i okrutnika. Oprócz jednego. Ten jeden był wyjątkowy. Opisywał, jaki był ojciec, kiedy się nie wściekał. Jeden. Tylko jeden. Został moim ulubionym.
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline
Idę do domu przez park. W tym momencie zauważam Jimmy'iego. Siedzi na ławce. Chyba jest załamany.
- Co się stało? - unoszę brew.
Nie lubię być pocieszycielką, ale co mi zostało do wyboru?
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- O, cześć. Znowu. - uśmiecham się - Nic mi nie jest. Trochę podłego humoru każdemu się zdarza. - ściskam plik listów
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline
- A, no tak. Podły humor... coś o tym wiem. Zakładam, że to przez te kartki? - wskazuję palcem na plik papierów.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Yep. Trafiłaś. - kręcę głową - Wolałbym ich nigdy nie dostać.
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline
- Zła wiadomość? Spal je, zakop i powyzywaj. Działa. Na pięć minut. - mówię.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Tylko na pięć minut. Nie na całe życie. Niestety.
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline
- Albo wyżyj się na kimś. Jak tak robię tylko np. na Lewisie albo innych osobach. - mrugam porozumiewawczo.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- To nie w moim stylu. Muszę to po prostu przeczekać. W końcu ból minie i mam nadzieję, że nie zmieni się w nienawiść.
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline
- Może. Tak, czy siak będziesz wściekły.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- I tego się boję. Jeszcze nigdy się nie wściekałem.
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline