Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
- Dzięki. - mówię. - Chodzisz do drugiej B ? - pytam.
No stop signs, speed limit
Nobody’s gonna slow me down.
Offline
- Mhm. - potakuję. - Ty też?
We live, as we dream - alone.
Offline
- Nie. - kręcę głową. - Chodzę do pierwszej A. - uśmiecham się.
No stop signs, speed limit
Nobody’s gonna slow me down.
Offline
Wchodzę do kawiarni i podchodzę do kasy. Zauważam Lio.
- Cześć. - witam się.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
Podnoszę głowę.
- O. Hej. Coś ci podać? - Pytam.
Ha. Coś ją zaczęło zastanawiać, gdy mnie zobaczyła.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
- Karmelowa latte. - podaję pieniądze. - Kiedy miałabyś czas do porozmawiania? - unoszę brew.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Jak zrobię ci kawę.
Mary piorunuje mnie wzrokiem, a ja prycham śmiechem. Zabieram się za robienie kawy dla Lisy, która odchodzi i siada do stolika. Sobie zabieram butelkę wody. Podchodzę i siadam na drugim krzesełku, stawiając kawę przed koleżanką.
- Dobra. Zamieniam się w słuch. - Upijam łyka wody.
Jak ja dawno nie miałam alkoholu w ustach. A akurat wzięła mnie ochota na wino.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
- Skąd wiesz, że byłam Invisi? - pytam poważnie.
Nie wiem skąd ma takie informacje i boję się, że może je wykorzystać...
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Powiedzmy, że moje wewnętrzne ucho gdzieś to usłyszało. - Mam ochotę się roześmiać.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
- Pytam poważnie. Skąd masz takie informacje, Calliope? - upijam trochę kawy. - To nie jest śmieszne. - krzyżuję ramiona.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
Wzruszam ramionami.
- Mnie to śmieszy. A jeszcze bardziej mnie śmieszy twoja irytacja. - Kąciki ust mi drgają. - Nie kłamię. Usłyszałam to. A dokładniej od ciebie.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
- Usłyszałaś? Jakoś nie pamiętam, żebym ci o tym wspominała. - mówię ze zdenerwowaniem w głosie.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Spokojnie, Invisi. - Przewracam oczami.
Przejmuję kontrolę nad umysłami wszystkich ludzi w pomieszczeniu i zajmuję ich głowę różnymi obrazami. Nagle, jak na komendę, wszyscy przestają się ruszać i odbierają moje obrazy. Poza Lisą oczywiście. Wygląda to, jakby czas się zatrzymał. Uwielbiam to robić.
- No. W końcu można spokojnie porozmawiać. - Upijam łyka.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
- Jesteś... - mrugam kilka razy oczami.
Niemożliwe. Możliwe.
- Shadow Mind?
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Brawo, Sherlocku. - Śmieję się i obracam butelkę z wodą w powietrzu, ponad palcami.
Jak mi tego brakowało.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
Kładę dłonie na twarzy.
- Wiesz jak się przestraszyłam?! - syczę. - Jeszcze powiedz mi, że jesteś w ciąży, albo postanowiłaś pracować dla Dobrych. - przewracam oczami.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
Patrzę na nią rozbawiona.
- Jestem w ciąży i nie pracuję dla nikogo.
Obracam butelkę po raz ostatni, po czym łapię ją i odkładam na stolik.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
- Dobry żart. - parskam śmiechem. - Co ty piłaś?
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- W ciąży się nie pije. - Przewracam oczami. - Ucz się szybciej, bo jak skończysz z Lewisem, to chyba też niedługo w nią zajdziesz.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
- Bardzo śmieszne. Jakoś nie wyobrażam sobie siebie w workowatych sukienkach i biegającą za małymi bachorami. - przewracam oczami. - Kto jest ojcem tego dziecka?
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Spokojnie, to nie Lewis. - Prycham. Szkoda, że nie mam aparatu, bo jej mina już i tak jest bezcenna. - Elijah jest ojcem.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
Ledwo powstrzymuję się od wyplucia kawy z ust.
- Chyba długo nie rozmawiałyśmy. Chociaż widziałam jak na ciebie gapił podczas wykładów. - mówię. - Który miesiąc?
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Drugi. - Śmieję się. Szkoda, że tej kawy nie wypluła. To by dopiero było. - No... dość długo nie rozmawiałyśmy, bo jestem z nim od roku mniej więcej. - Uśmiecham się lekko.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
- Chcesz żebym wypluła tą kawę? - unoszę brew. - To dlatego odszedł ze studiów?
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- Chyba tak. - Waham się. - Szczerze, to nie rozmawialiśmy o tym. Ale przynajmniej masz spokój. - Przewracam oczami.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline