Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
Kręcę głową.
- Nikt nigdy nie wie, o co jej chodzi. - Klepię go po ramieniu. - Przyzwyczajaj się.
In the night I hear them talk the coldest story ever told
Somewhere far along this road he lost his soul to a woman so heartless
Offline
Dziewczyna, która mi się podoba mnie nienawidzi. Dobry początek znajomości.
- Arael, znasz ją? - pytam się nieśmiało.
It all starts with a dream
The dawn of a new day
Offline
- Ja nie rozumiem kobiet. A już tym bardziej Lisy - odpowiadam i załamuje się.
- Część Elijah - witam kolegę.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Cześć Arael. - Witam się. - Widzę nie tylko ja miałem przyjemność ją poznać. - Uśmiecham się krzywo.
In the night I hear them talk the coldest story ever told
Somewhere far along this road he lost his soul to a woman so heartless
Offline
Marszczę brwi. Przyjemność poznać Lisę? Ogólnie cała ta akcja? I nawet się nie przywitał.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
- Myślę, że ma ciężkie życie - mówię.
It all starts with a dream
The dawn of a new day
Offline
- Taa... Lisa ma zdecydowanie ciężkie życie - popieram. - Najczęściej widuje ją u mnie w barze. Nad kieliszkiem...
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
Marszczę brwi.
- Tak myślicie?
In the night I hear them talk the coldest story ever told
Somewhere far along this road he lost his soul to a woman so heartless
Offline
A co on się tak interesuje?
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
- Może by z nią pogadać? - pytam patrząc się na ciemnowłosą kątem oka. Siedzi samotnie opalając się. - Chociaż pewnie jak do niej podejdę to mnie zabije - śmieję się.
It all starts with a dream
The dawn of a new day
Offline
- Idź - mówię do Lewisa. - Do odważnych świat należy - stwierdzam. Taa do głupich i odważnych...
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Nie wiem, czy to dobry pomysł. Może ktoś inny powinien z nią pogadać? - Zastanawiam się.
In the night I hear them talk the coldest story ever told
Somewhere far along this road he lost his soul to a woman so heartless
Offline
- Może profesor? - Warczę podirytowana.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
Marszczę brwi.
- Co? Czemu niby ja?
In the night I hear them talk the coldest story ever told
Somewhere far along this road he lost his soul to a woman so heartless
Offline
W odpowiedzi tylko przewracam oczami.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
Nagle w naszym małym kułeczku wyczuwam subtelne napięcie, sugerujące, że lepiej na chwilę stąd odejść.
- Nioo dobrze... - westchnąłem. - Skoro brak chetnych by pogadać z wulkanem w czasie erupcji, to ja tam pójdę. Trzymajcie kciuki. - mówiąc to ruszam do Lisy stojącej z boku.
- Czołem Łamago. O co oskarżasz Lewisa? - pytam wprost.
Ostatnio edytowany przez Smok (2016-04-12 19:00:30)
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Pamiętasz jak na imprezie siedziałam na ziemi? Skręcił mi kostkę. Później jak wracałam od ciebie z baru, uderzył mnie w brzuch. - mówię i przegryzam wargę.
Przydałoby się zgasić to słońce.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
Chwila... impreza, skręcenie skręcenie kostki... Kłamstwo wisi w powietrzu...
- Nie mówisz mi do końca prawdy co nie? - zauważam.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- To, że skręcił mi kostkę jest prawdą. - wywracam oczami. - A to, że nie chciał się ode mnie odczepić tylko szedł za mną jak jakiś zboczeniec, i w dodatku próbował mnie zatrzymać to też jest prawda. W końcu się zdenerwowałam i go uderzyłam z liścia. A on mnie wtedy uderzył w brzuch. Zadowolony? - spuściłam głowę.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline
- A co u was? - patrzę się na Calliope i Elijaha.
It all starts with a dream
The dawn of a new day
Offline
- U mnie. Fantastycznie. Lewis - mówię przez zaciśnięte zęby, po czym staram się już normalnie. - A ty jak się po tym wszystkim czujesz?
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
Czemu ona tak dziwnie mówi? 29 lat i jedna była narzeczona, a ja nadal nie rozumiem kobiet.
In the night I hear them talk the coldest story ever told
Somewhere far along this road he lost his soul to a woman so heartless
Offline
Kiwam głową.
- Jest tylko jedno wytłumaczenie na jego zachowanie - stwierdzam. - Opił się. Gościu ma niezłe odpadły kiedy się zleje. Musisz mu wybaczyć. Zresztą ręczę za niego. Patrzy na Ciebie jak na obrazek i gdybyś mu wyjaśniła na spokojnie o co chodzi to by pewnie przepraszał na kolanach. A teraz idziesz tam i wszystko wyjasniesz - mówię twardo.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Świetnie. Ale trochę bolą mnie żebra - wzdycham.
It all starts with a dream
The dawn of a new day
Offline
- Proszę, nie każ mi tego robić - błagam - Nie potrafię przepraszać i nie lubię takich sytuacji... Tak mnie wychowano. - a właściwie sama się tak wychowałam.
What you don't have you don't need it now
What you don't know you can feel it somehow
Offline