Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
- O człowieku. Co ty piłeś? - wybucham śmiechem.
You know the world can see us
In a way that's different than who we are
Offline
- Najzwyklejsze. Na świecie. Jedno. Piwo. - kręcę głową.
Serio... zwierzam się dwunastolatkowi?
It all starts with a dream
The dawn of a new day
Offline
- Chyba jednak nie takie najzwyklejsze, skoro przez nie padł ci związek. - przyglądam mu się uważnie, a po chwili uśmiecham się wrednie.
You know the world can see us
In a way that's different than who we are
Offline
Zaraz... czyżby...
- Co masz na myśli? - pytam.
It all starts with a dream
The dawn of a new day
Offline
- Ona, znaczy ta nie twoja dziewczyna, coś ci wsypała do piwa. To chyba oczywiste. - wzruszam ramionami.
You know the world can see us
In a way that's different than who we are
Offline
- Nie ma na to żadnych dowodów. - mówię, kręcąc głową.
It all starts with a dream
The dawn of a new day
Offline
- A pamiętasz coś z tamtego wieczoru? Przecież twierdzisz, że wypiłeś tylko jedno piwo. A żeby nie pamiętać musiałbyś ich wypić ponad 5.
You know the world can see us
In a way that's different than who we are
Offline
- Znaczy... powiedziała mi, że przyniesie coś do picia. Później obudziłem się w łazience. - przypominam sobie tamten feralny wieczór.
It all starts with a dream
The dawn of a new day
Offline
- No i wszystko jasne. To oczywiste. - uśmiecham się jak szaleniec - Odurzyła cię i znając życie położyła się koło ciebie i zrobiła zdjęcie. Wszystko po to, żeby rozwalić twój związek z zazdrości. Niestety ktoś jej przeszkodził. Jednak związek padł mimo wszystko. Hmm... - zaczynam mi się przyglądać. - TY DEBILU! - Wykrzykuje.
You know the world can see us
In a way that's different than who we are
Offline
- Tak mądralo? - pytam ironicznie.
It all starts with a dream
The dawn of a new day
Offline
Wybucham śmiechem. - Człowieku, jeszcze mi powiedz, że kiedy przyszło do przyznawania się, zaufałeś tej, która chciała Cię skrzywdzić. - zataczam się ze śmiechu. - Ty naprawdę jesteś idiotą. Jimmy miał rację.
You know the world can see us
In a way that's different than who we are
Offline
- Pogrąż mnie jeszcze bardziej. - przewracam oczami.
It all starts with a dream
The dawn of a new day
Offline
- Oczywiście, jeśli tylko chcesz. - uśmiecham się wrednie - nawet nie próbujesz jej odzyskać.
You know the world can see us
In a way that's different than who we are
Offline
- Znam ją i wiem, że potrzebuje przerwy. Postaram się ją odzyskać, jak cały ten bajzel minie. - mówię.
It all starts with a dream
The dawn of a new day
Offline
Kiwam głową - Z całą pewnością ci się uda. - przewracam oczami z wrednym uśmiechem.
You know the world can see us
In a way that's different than who we are
Offline
- Masz dwanaście lat i... - szkoda gadać. - Idź pograć może w piłkę? Albo porozmawiaj z jakąś koleżanką z klasy. Może to ci pomoże, władco dobra. - śmieję się cicho.
It all starts with a dream
The dawn of a new day
Offline
- A kto powiedział, że ja chcę ci pomóc? Świetnie dasz sobie radę. Przecież jesteś Lewis Steward - mówię sarkastycznie.
You know the world can see us
In a way that's different than who we are
Offline
- A czy ja mówię, że ty masz mi pomóc? Mówię, że może rozmowa z kimś ci pomoże i nie będziesz rozmawiał ze starszymi. - uśmiecham się.
It all starts with a dream
The dawn of a new day
Offline
- Dużo starszy nie jesteś... dziadzie. - dodaję po chwili z wrednym uśmiechem.
You know the world can see us
In a way that's different than who we are
Offline
- W ogóle... małolacie. - uśmiecham się z ironią.
It all starts with a dream
The dawn of a new day
Offline
Kłaniam się w pół. - Wzywałeś?
You know the world can see us
In a way that's different than who we are
Offline
- W każdym razie... Podobno ma być jakaś misja w Agencji... tak słyszałem, ale nie wiem czy to prawda... mamy chyba szukać prawdziwych tożsamości Złych. - mówię ciszej.
It all starts with a dream
The dawn of a new day
Offline
Unoszę brwi. - Jakby im było mało problemów. Ech... - przycham - A ty chcesz się w to bawić?
You know the world can see us
In a way that's different than who we are
Offline
- Raczej nie. Sam fakt, że przegrywamy z nimi jest wystarczający, żeby ich nie szukać. - wzruszam ramionami.
It all starts with a dream
The dawn of a new day
Offline
Jakim cudem agenci nic nie wiedzą, a wie wiewiórka, mały wredniak i człowiek - patolog. Kręcę głową. - Niech ci będzie.
You know the world can see us
In a way that's different than who we are
Offline