Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
- Tak. W jak najlepszym. Nic mi nie jest. Ale dzięki za troskę. - chociaż wiem, że chodziło o Mike'a.
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline
- Kiedy ludziki płaczą, to coś jest na rzeczy - zauważam. - Co ci się stało?
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Postanowiłem zapytać o rodziców. I dostałem to. - macham listami - Jedyne, co mi po nich pozostało.
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline
- Nie łam się - ... pocieszam? - Mi po ojcu zostały dwie blizny na plecach... - potem chwilę się zastanawiam.
- No tak, nie znałeś rodziców... Wybacz, nie chciałem żeby to tak zabrzmiało...
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Nie ma problemu. Naprawdę. Te kartki to jedyna rzecz, z której czegoś się dowiem. Potem będę działać na własną rękę.
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline
- Nie chce cię zniechęcać, ale zastanów się czy warto... - mówię. - Masz prawdziwych przyjaciół, rodzinę... czy potrzebujesz odnaleźć kogoś, kto Cię porzucił? - pytam nie pewnie.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
Zaczynam się zastanawiać. - Masz rację. Ale chcę wiedzieć, dlaczego. Dlaczego matka mnie zostawiła, żeby chronić mnie przed ojcem. Kim jest mój ojciec. I co takiego zrobił.
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline
Westchnąłem i uniosłem ręce na znak poddania się.
- Rozumiem. Dobrze, że Michael będzie Cię pilnować. Tylko pamiętaj, że pozbieranie się po zawodzie trwa baaardzo długo i pozostawi po sobie wiele nieuleczlnych ran.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Oni już mnie zawiedli. Bardziej się chyba nie da.
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline
Zaśmiałem się.
- Niewiedza boli najmniej. A prawda dlaczego to zrobili, nie będzie pewnie lekka do zniesienia.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Będę silniejszy o jedno doświadczenie. Spokojnie, dam sobie radę. I tak pewnie oboje nie żyją.
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline
- Obyś się nie zdziwił - zastrzegam. - Łajdacy zawsze żyją najdłużej. Spójrz choćby na mnie - mówię z drwiną skierowaną do mnie.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Jesteś łajdakiem z urodzenia. I demonem. Pożyjesz jeszcze.
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline
- Powstałem jako Anioł młody. Później... - MILCZ ARAEL! - ... moje wybory sprowadziły mnie na dół... Może nie jestem zepsuty do szpiku kości, ale dobry do końca też nie jestem... - przyznaje.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Wszystko można zmienić. Może kiedyś będziesz mógł wrócić.
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline
- Gdzie?! Do Nieba? - zaśmiałem się. - Jedyny dom jaki mi został to ten w komnatach pałacu Piekła - powiedziałem. - Nie jest tam źle... ale przez torturowanie czułem się jak jakaś bestia. A serce jeszcze mam. - Odwróciłem głowę. Taak, mów to dzieciakowi, w którym siedzi Michael. Nawet nie chce widzieć co myśli.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Tego nie wiesz. Może wrócisz. Przecież jesteś tym dobrym.
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline
- Tylko tutaj. Dla niego - wskazałem sufit - Jestem tylko kolejnym upadłym aniołem.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Jesteś kolejnym ANIOŁEM. To, że upadłeś, nie ma znaczenia. On ci wybaczy, bo jesteś jego synem. Bez względu na wszystko.
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline
- Zlituj się - przewracam oczami i chcę już powiedzieć coś zgryźlowego, gdy mnie oświeciło.
- Ty mnie pocieszasz? No to nieźle... czyli jednak cuda spotkały i mnie...
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Jak widać. Pójdę już. Chcę to przeczytać. - spoglądam na koperty. - Chyba chcę. - wzdycham. Nagle znikła cała pewność.
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline
- Chcesz, chcesz. Potem pewnie będzie trzeba Cię poskładać, ale narazie pomyśl, że prawda nie jest taka zła - kłamię. Wracam na fotel i przewracam się na niego.
- Jeszcze nigdy nie spałeeem - ziewnąłem. - Ale tracę moc, więc chyba spróbuję...
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- W takim razie dobranoc. Cześć. - wychodzę. Kieruję się do parku.
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline
- Czeeeść - znów ziewam i zamykam oczy.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
Siedzę na fotelu i bawię się figurką konia, którą noszę w kieszeni bluzy.
I am a question to the world
Not an answer to the heard
Or a moment
That's held in your arms
Offline