Poprzednia

Smok · 2016-04-09 21:15:38

- Ech... no i zniszczyłaś mi nadzieję - mówię z udawaną przykrością. - No ale w takim razie co zamierzasz?

Lisa Steward · 2016-04-09 21:19:06

- Chciałabym tutaj grać, o ile wasz szef się zgodzi. Wiem, że mogłabym się dołączyć do jakieś zespołu, ale nie chcę. - odpowiadam. - po za tym lubię robić ci na złość - śmieję się pod nosem i uśmiecham się.

Smok · 2016-04-09 21:22:29

- Nie ty jedna - westchnąłem i zawołałem szefa. Kiedy Boby wyturlał się z zaplecza pokazałem mu Lisę.
- Przedstaw się. Nie bądź taka nieśmiałą, skoro chcesz tu pracować - mówiąc to wyszczerzyłem zęby. Będzie nieco zaskoczona, że już teraz może tu się ubiegać u pracę.

Lisa Steward · 2016-04-09 21:25:21

Teraz? Że co?!
- Dzień dobry. - uśmiechnęłam się - Jestem Lisa Tistale. - podaję rękę szefowi.
Słowo daję, że kiedyś zabiję tego człowieka. Naprawdę, teraz?!

Smok · 2016-04-09 21:29:17

- Ta dziewoja chciałaby się tu zatrudnić jako gitarzystka. Mogę za nią poręczyć - zapewniam. Choć tak wynagrodzę ci kłamstwa o których nic nie wiesz...
- Na co mi twoje słowo. Niech zagra - burknął grubas. Wzruszyłem tylko ramionami i uśmiechnąłem się wyczekująco do Lisy.

Lisa Steward · 2016-04-09 21:38:25

Idę na podest i wyciągam dosyć zakurzoną gitarę. Trzeba będzie cię odświeżyć... Zaczynam grać [media]https://www.youtube.com/watch?v=5_LxyhC … tml5=False[/media]
Zaczynam śpiewać.
- Show me how to lie
You’re getting better all the time
And turning all against the one
Is an art that’s hard to teach - czuję się świetnie.

Smok · 2016-04-09 21:41:15

Nikogo nie ma w barze, a że lubię tą piosenkę...
- Is an art that’s hard to teach
Another clever word
Sets off an unsuspecting herd
And as you step back into line
A mob jumps to their feet - śpiewam do gry Lisy.

Lisa Steward · 2016-04-09 21:45:28

Ooo, uśmiecham się i śpiewam kolejną część tekstu:
- Now dance, fucker, dance
Man, he never had a chance
And no one even knew
It was really only you - zaczynam tańczyć.

Smok · 2016-04-09 21:48:15

- And now you steal away
Take him out today
Nice work you did
You’re gonna go far, kid - śpiewam dalej i zastanawiam się, jak ta dziewczyna może tańczyć ze złamaną ręką i co najmniej nadwyrężoną nogą. Albo tak bardzo kocha śpiewać, albo jest naprawdę nienormalna...

Lisa Steward · 2016-04-09 21:50:20

- Trust, deceived!
With a thousand lies
And a good disguise
Hit ‘em right between the eyes - obracam się i z powrotem wracam na podest.

Smok · 2016-04-09 22:06:39

- When you walk away
Nothing more to say
See the lightning in your eyes
See ‘em running for their lives - Kiedy kończę refren zaczynam klaskać.
- Chyba tyle wystarczy? - stwierdzam patrząc na Bobiego. Tłuścioch kiwa z wolna głową.
- No dobrze... Lisa... przez tydzień przychodź tu, a ja będę miał cię na oku - mówi i znów znika na zaplecze suszyć zapasy. Spoglądam z uśmiechem na Lise.
- Było strasznie?

Lisa Steward · 2016-04-09 22:09:57

- Nie tak jakbym się spodziewała, chociaż... NIGDY WIĘCEJ TAKICH POKAZÓWEK! - śmieję się. - Czyli teraz będę się męczyć z tobą przez tydzień? - pytam

Smok · 2016-04-09 22:13:27

- Tak - kiwam głową. - Tak naprawdę bar zaczyna prawdziwą pracę gdzieś około czwartej po południu. Wtedy byś się przydała. Ale jeszcze studiujesz... - zastanawiam się chwilę, aż w końcu wzruszam ramionami. - Przychodź i wychodź kiedy chcesz. Boby i tak siedzi tylko na zapleczu - stwierdzam.

Lisa Steward · 2016-04-09 22:15:42

- W sumie, o czwartej mam wykłady z takim nudnym profesorem... Postaram się być o czwartej. - mówię. - Tak w ogóle, która godzina? - pytam zdziwiona

Smok · 2016-04-09 22:17:27

- Około pierwszej mówię patrząc na zegarek, który wisi nad drzwiami wejściowymi.

Lisa Steward · 2016-04-09 22:22:17

O nie. Jest pierwsza w nocy, mam skręconą kostkę, nie mogę biegać, nie mam samochodu, a mój dom jest na drugim końcu miasta. Świetna sytuacja.

Smok · 2016-04-09 22:28:07

- Wybacz, ale nie pomogę ci z podwózką. Mogę ci zamówić taksówkę najwyżej - proponuje wzruszając ramionami.

Lisa Steward · 2016-04-09 22:31:57

- Nie trzeba - odpowiadam. - Jakoś sobie poradzę. Muszę tylko wypłacić pieniądze z banku. - dodaję.
Bo drobne wydałam na alkohol. Hahaha. Ból głowy zaczął narastać. Jakoś sobie poradzę... w końcu jutro sobota...

Smok · 2016-04-09 22:35:52

- Tylko tego banku postaraj się nie rozwalić - proponuje pod postacią żartu, ale tak naprawdę znów napadają mnie wątpliwości.

Lisa Steward · 2016-04-09 22:38:27

- Spokojnie - mówię pewnie. - Nikogo nie zabiję. - dodaję na wypadek. - W razie czego bedę spać na ławce. - śmieje się.

Smok · 2016-04-09 22:41:40

- Nie żebym Cię pouczał, ale z całym szacunkiem od tego jest mieszkanie, aby w nim spać - mówię z cierpką miną. Nie jest mi do śmiechu kiedy cały czas sobie uświadamiam, że rozmawiam z Invisi...

Lisa Steward · 2016-04-09 22:44:34

-No co ty nie powiesz? - mówię sarkastycznie. - Ciekawe gdzie znajdę taksówkę o pierwszej w nocy. Poza tym nie musisz się patrzyć na mnie tak jakbyś miał umrzeć. - dodaję.

Smok · 2016-04-09 22:49:24

- Ja... - westchnąłem. - Po prostu powoli do mnie dociera, że jesteś... zła... - tłumaczę. I chyba jestem najbliżej prawdy.

Lisa Steward · 2016-04-09 22:52:20

- hej. Nie mam zamiaru nikogo zabijać jasne? - patrzę się na niego poważnie.

Smok · 2016-04-09 22:54:12

- Nic takiego nie mówię... tylko... jakoś tak pomyślałem jak się trzyma Demon... - wydukałem w końcu z siebie.

Ogłoszenie

#126 2016-04-09 21:15:38

Odp: Bar

#127 2016-04-09 21:19:06

Odp: Bar

#128 2016-04-09 21:22:29

Odp: Bar

#129 2016-04-09 21:25:21

Odp: Bar

#130 2016-04-09 21:29:17

Odp: Bar

#131 2016-04-09 21:38:25

Odp: Bar

#132 2016-04-09 21:41:15

Odp: Bar

#133 2016-04-09 21:45:28

Odp: Bar

#134 2016-04-09 21:48:15

Odp: Bar

#135 2016-04-09 21:50:20

Odp: Bar

#136 2016-04-09 22:06:39

Odp: Bar

#137 2016-04-09 22:09:57

Odp: Bar

#138 2016-04-09 22:13:27

Odp: Bar

#139 2016-04-09 22:15:42

Odp: Bar

#140 2016-04-09 22:17:27

Odp: Bar

#141 2016-04-09 22:22:17

Odp: Bar

#142 2016-04-09 22:28:07

Odp: Bar

#143 2016-04-09 22:31:57

Odp: Bar

#144 2016-04-09 22:35:52

Odp: Bar

#145 2016-04-09 22:38:27

Odp: Bar

#146 2016-04-09 22:41:40

Odp: Bar

#147 2016-04-09 22:44:34

Odp: Bar

#148 2016-04-09 22:49:24

Odp: Bar

#149 2016-04-09 22:52:20

Odp: Bar

#150 2016-04-09 22:54:12

Odp: Bar

Stopka