Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
- A ty? Masz kogoś takiego? - pytam z ciekawości.
No stop signs, speed limit
Nobody’s gonna slow me down.
Offline
- Nie. Znaczy może mam, ale narazie z jedną się pokłóciłem, a... A druga taka istota jest niedostępna - wyjaśniłem.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Ta ... istota jest mniej wiecej taka jak ty? - pytam.
No stop signs, speed limit
Nobody’s gonna slow me down.
Offline
- Raczej jest moim pełnym przeciwieństwem - poprawiłem ją.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Anioł? - pytam z lekkim zachwytem.
No stop signs, speed limit
Nobody’s gonna slow me down.
Offline
- Taa... I nie rób takich oczu - warknąłem. - Nie nie lubię o nim rozmawiać.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- No dobrze. Ale nie rozumiem twojego oburzenia... - odpowiadam.
Przykro mi irytująca siostrzyczko, ale dzisiaj nie będę mógł się spotkać. Wrócę za kilka tygodni. Do zobaczenia <3
Wzdycham. No trudno.
No stop signs, speed limit
Nobody’s gonna slow me down.
Offline
- To po prostu temat bomba. Wybuchne jak to zaczniemy - zaznaczam. Potem zauważyłem jak westchnęła. - Co? Ten Alec nie przyjdzie?
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
Kiwam głową.
- Pojechał gdzieś ze swoim chłopakiem. To takie denerwujące. Cieszę się, że ma kogoś itd... ale mógłby chociaż od czasu do czasu pogadać ze mną jak kiedyś. - chyba za dużo powiedziałam...
No stop signs, speed limit
Nobody’s gonna slow me down.
Offline
- Zazdroszczę mu - westchnąłem. - Kiedyś pewnie to uczucie przestanie być takie gwałtowne, tym się nie martw. Puki co, musisz się przyzwyczaić - zauważam bez emocji.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Skąd o ty wiesz? Miałeś kiedyś chłopaka? - pytam.
No stop signs, speed limit
Nobody’s gonna slow me down.
Offline
- I chłopaków i dziewczyny... mam tysiące lat, więc trochę się tego uzbierało... Ale żadne to nie było miłość... prędzej pożądanie... - "Zawsze stała mi przed oczami jego twarz" dodałem w myślach.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Czyli nigdy tak naprawdę nie kochałeś ich szczerze? - rozglądam się po barze. - Macie tu wodę?
No stop signs, speed limit
Nobody’s gonna slow me down.
Offline
Skinąłem głową.
- Nikogo nie kochałem. To były tylko pobudki Demona. - potem podaje jej wodę.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Ale... to trochę głupie z twojej strony. - mówię. - Wykorzystywałeś ich tylko, a później wyrzucałeś. - o ile można tak to określić.
No stop signs, speed limit
Nobody’s gonna slow me down.
Offline
Otwieram usta, ale zaraz je zamykam. Nigdy nie patrzyłem na to z tej strony...
- Nie muszę ci się z czegokolwiek tłumaczyć. To było... - westchnąłem niechętnie. - Moja egzystencja jest nieco skomplikowana ludziku...
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Mi się nie musisz tłumaczyć. Ja tylko stwierdzam jak to wyglądało. - mówię.
No stop signs, speed limit
Nobody’s gonna slow me down.
Offline
- Wygląda to jak wygląda. Niektóre rzeczy z pewnych względów musiałem robić. Między innymi tortury, misje... i inne - mówię ponurym tonem.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Zgadzałeś się na to czy z przymuszonej woli? - upijam łyk wody.
No stop signs, speed limit
Nobody’s gonna slow me down.
Offline
- I jedno i drugie - odpowiadam. - Piekło to Piekło, a mój Król, to Pan mojego życia. Trudno czegoś nie zrobić...
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Nie będę się wtrącać do twoich poglądów. - wzdycham. - W każdym razie mam do ciebie pytanie... znasz kogoś kto pomógłby mi z moją mocą? - ściszam głos.
No stop signs, speed limit
Nobody’s gonna slow me down.
Offline
Zastanawiam się chwilę.
- Raczej od takich spraw jest profesor, bo to on wyznacza jakiegoś opiekuna... Osobiście polecił bym ci Jimmiego... Ale jemu teraz lepiej tyłka nie zawracać... Może Lewis Steward? - rzucam. - Nasza ciota agencji, ale nieźle sobie radzi z mocami...
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Lewis Steward? Tak ma na imię mój wujek. - śmieję się teraz trochę nerwowo.
Czy on... czy to możliwe?
No stop signs, speed limit
Nobody’s gonna slow me down.
Offline
Palnąłem się w czoło.
- Czyli mam przyjemność z siostrzenicą Lwisa?! Jak odwiedzisz wujka to powiedz, że Arael pozdrawia i nie ma ochoty z nim gadać - powiedziałem bez emocji.
"ARAEL NIEŻYJE. JESTEM TYLKO JA - UOSOBIENIE OGNIA I ZŁA."
Offline
- Znacie się z Agencji? - unoszę brew. - Pokłóciliście się?
No stop signs, speed limit
Nobody’s gonna slow me down.
Offline