Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
- Jaki? - piję jeszcze trochę alkoholu.
It all starts with a dream
The dawn of a new day
Offline
- On... Ma dziewczynę. W sumie to nie wiem czy ona jest jego dziewczyną, ale... Kompletnie za nią szaleje. - wzdycham zrezygnowana.
Ostatnio edytowany przez Lindsay Hamilton (2016-04-23 21:21:45)
Podobno jestem wariatką!
Offline
- Zimna i bez uczuć? Nikt taki nie jest. Nie od urodzenia.
Offline
Myślę przez chwilę, czy powinnam mu powiedzieć. Nie powinnam mu ufać.
- Była taka już wcześniej - mówię krótko.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
- Problemy rodzinne? - pytam, dalej wpatrując się w książkę.
Offline
- Wiesz... Myślę, że nie warto. Ale skoro jeszcze nie są razem to możesz spróbować zawalczyć, ale jeśli oni byliby parą to uważam to trochę głupi pomysł psuć ich związek.
It all starts with a dream
The dawn of a new day
Offline
- Nie jestem tego pewna. Długo można by mówić. Myślę, że o Jimmym także, a chyba żadne z nas nie chce zdradzać prywatnych spraw tej dwójki.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
- Dzięki Lewis. - Uśmiechnęłam się. - Jesteś świetnym przyjacielem.
Chwila ciszy. Czyli powinnam dowiedzieć się, czy Lewis i Lisa są razem. I walczyć.
- Muszę już iść - mówię. - Do zobaczenia.
Podobno jestem wariatką!
Offline
- Co prawda to prawda. Chociaż nawet ja niewiele wiem o tym dzieciaku.
Offline
- Pa Lindsay. - mówię i po wypiciu whisky wracam do domu.
It all starts with a dream
The dawn of a new day
Offline
- Zauważyłam, że w Insolitam ogólnie niewiele się wie o ludziach. - Dopijam wino, po czym zamawiam kolejny kieliszek. - W Central jest tak samo. Zbyt wiele tajemnic. I zbyt dużych tajemnic.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
- Jesteś z Central? - unoszę brwi i przyglądam się dziewczynie - Dlaczego zostawiłaś S.T.A.R. Labs? Czyżby.... złamane serduszko?
Offline
Unoszę brew. Czyta w myślach?
- Ktoś powiedział, że pracowałam w S.T.A.R.? - Wzdycham. - Dużo by mówić. Po prostu tam nie pasowałam.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
- No tak. A tu pasujesz? - pytam jak gdyby nigdy nic.
Offline
Przez chwilę milczę.
- Nie wiem - mówię w końcu. - Na pewno bardziej, niż tam. A ty tutaj pasujesz?
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
- Nie sądzę. - kręcę głową - Zresztą sama widzisz.
Offline
- Widzę - mruczę pod nosem. - To co cię tutaj trzyma?
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
- Praca, Jimmy. Głównie te dwa czynniki. A ciebie?
Offline
- Praca, studia - waham się - no i Elijah. W sumie jeden powód więcej. Jeżeli niechęć do Central też się liczy, to to również.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
Kiwam głową. - Pozwól, że cię podsumuję. Uciekając od przeszłości znalazłaś się tutaj. Jesteś studentką, zakochaną. Jednak z różnych powodów ty i twój wybranek nie możecie być razem. I nie mówię tu o fakcie, że on jest twoim profesorem. Z jakiegoś powodu bawicie się w Romea i Julię, o których rozmawialiśmy wcześniej. Mylę się? - pytam, czytając.
Offline
- Czy powód, że wywalą go z pracy i nie wiadomo co zrobią ze mną nie jest wystarczający? A życie to nie bajka. Nie można żyć nie patrząc na konsekwencje, bo nie zawsze się to kończy happy endem. - Wzruszam ramionami.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
- Nie. Tu nie chodzi o pracę. - przymykam oczy - Przynajmniej nie o jego. Masz staż w Reynolds Consolidared, prawda?
Offline
Marszczę brwi.
- Szpiegujesz mnie czy jak?
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline
- Obserwuję. - wzruszyłem ramionami - Rok u boku Doyle'a zmienia sposób patrzenia na świat.
Offline
- Nie rozumiem, do czego zmierzasz i wydaje mi się to coraz dziwniejsze - mówię podejrzliwie.
Po raz pierwszy od dłuższego czasu nachodzi mnie ochota na czytanie w myślach.
It is in herself.
She will find the strength she needs.
Offline