Eliminacje. To już nie zabawa. W pogoni za władzą i miłością wszyscy są zdolni do najróżniejszych czynów. Nie zawsze są one dobre. Czasem w człowieku budzą się najgorsze instynkty...
Nie jesteś zalogowany na forum.
- Nie rozmawiałam z nią... Ale jakoś nie ciekawi mnie jej osoba. - przewracam oczami. - Tak wiem. Oceniam książkę po okładce... No cóż. Ta okładka nie wygląda zachęcająco. - mówię i znów zaczynam grać na gitarze.
Czasem trzeba wyciszyć bicie serca,
by usłyszeć czyjeś kroki w naszym świecie samotności.
Offline
- Co grasz? - Pytam, zmieniając temat. Chyba nie da się zmienić jej podejścia do niższych kast.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
- Na serio nie kojarzysz czy aż tak źle gram? - śmieje się i zaczynam grać głośniej.
Czasem trzeba wyciszyć bicie serca,
by usłyszeć czyjeś kroki w naszym świecie samotności.
Offline
- Grałaś za cicho. - Uśmiecham się lekko i siadam na ziemi. - W sumie, całkiem go lubię, choć nie do końca moje klimaty.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
- So honey now
Take me into your loving arms
Kiss me under the light of a thousand stars
Place your head on my beating heart
I'm thinking out loud
And maybe we found love right where we are - śpiewam cicho dalej grając. - A moje zdecydowanie tak. - uśmiecham się.
Czasem trzeba wyciszyć bicie serca,
by usłyszeć czyjeś kroki w naszym świecie samotności.
Offline
- Mój brat tańczył do tego pierwszy taniec na swoim weselu - wspominam nie wiadomo czemu.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
- Uuu. - wzdycham. - Uroczo. - mówię radośnie.
Czasem trzeba wyciszyć bicie serca,
by usłyszeć czyjeś kroki w naszym świecie samotności.
Offline
Słucham jak dziewczyna gra i opieram się dłonią o policzek. To boli. Staram się niczego nie okazać. Odsuwam rękę, lekko pocierając policzek.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
Zerkam z ukosa na Delte. Przestaje grać.
- Deliliah? - zaczynam jej się przyglądać dokładniej. Dłonią rozmazała staranny makijaż. Spod niego wyłonił się wieli siniak. - Co ci się stało? - pytam wytrzeszczając oczy.
Czasem trzeba wyciszyć bicie serca,
by usłyszeć czyjeś kroki w naszym świecie samotności.
Offline
Marszczę brwi, nie wiedząc o co jej chodzi. Zaraz...
Makijaż. O nie.
Łapię za policzek.
- To nic takiego. Ja tylko... - Nie wiem, co powiedzieć dalej. Jak wytłumaczyć siniaka na policzku? Przecież nie powiem, że spadłam z łóżka.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
Unoszę pytająco jedną brew.
- Delta? No chyba nie powiesz mi, że spadłaś ze schodów? - dopytuję. Widzę zdenerwowanie dziewczyny. - Kto ci to zrobił?
Czasem trzeba wyciszyć bicie serca,
by usłyszeć czyjeś kroki w naszym świecie samotności.
Offline
- Nie mogę o tym rozmawiać - mówię wymijająco.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
- Och no przestań... - odkładam gitarę na bok i przysuwam się bliżej dziewczyny. - Zgłoś to. Tak przecież nie można. - zastanawiam się chwilę.
Marszczę brwi w zastanowieniu. Nie... A może? Nie. - Del..? - naciskam.
Czasem trzeba wyciszyć bicie serca,
by usłyszeć czyjeś kroki w naszym świecie samotności.
Offline
Zastanawiam się przez chwilę nad odpowiedzią.
- Według ciebie komu mam to zgłosić? - Uśmiecham się krzywo i kompletnie nie wesoło.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
- Fabianowi. - potrząsam głową. - Delta. - mówię poważnie. - Ktoś cię pobił. Kto? - powtarzam pytanie.
Czasem trzeba wyciszyć bicie serca,
by usłyszeć czyjeś kroki w naszym świecie samotności.
Offline
- Fabian już o tym wie. - Wzruszam ramionami. - Nie ma czego roztrząsać. Pod makijażem niczego nie widać. Nawet nie boli aż tak bardzo.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
- Co chwila się krzywisz. - informuję ją. - Może wygląda to gorzej niż jest na prawdę ale i tak musi boleć.
Czasem trzeba wyciszyć bicie serca,
by usłyszeć czyjeś kroki w naszym świecie samotności.
Offline
- Krzywię się, bo już i tak o tym wiesz i nie muszę się kontrolować - mówię. - Mam maści. Niedługo siniaki znikną.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
Przygląda jej się.
- A teraz tak na serio. Kto ci to zrobił?
Czasem trzeba wyciszyć bicie serca,
by usłyszeć czyjeś kroki w naszym świecie samotności.
Offline
Wzdycham.
- Carmen, powiedziałabym ci, ale naprawdę nie mogę. Nie bawię się w żadne gierki. Naprawdę nie powinnam.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
Opieram się o ścianę z rezygnacją i trochę się garbię.
- Nie to nie. - mówię ukrywając zawiedzenie.
Czasem trzeba wyciszyć bicie serca,
by usłyszeć czyjeś kroki w naszym świecie samotności.
Offline
Wzruszam ramionami. Królowa jeszcze za to odpowie. Mam plan.
- W swoim czasie się dowiesz. - Śmieję się lekko.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
- Och... Jak ja kocham tajemnice i sekrety. - mówię z udawanym entuzjazmem. - W sumie... - trochę poważnieje. - Pałac to jedna wielka tajemnica. - mruczę pod nosem.
Czasem trzeba wyciszyć bicie serca,
by usłyszeć czyjeś kroki w naszym świecie samotności.
Offline
- Zdecydowanie. Zarówno ludzie, jak i sam budynek. - Podnoszę się z ziemi. - Nie mówiłaś, że to śpiewanie jest takie męczące.
And the fear of falling in love with somebody - I realized - is itself already silent love.
Offline
Śmieje się.
- Jak bym powiedziała to nigdy byś nie wyszła z pokoju. - posyłam jej ciepły uśmiech. - Masz zamiar teraz uciec, prawda? - chichoczę. - Położyć się na łóżko i tam gnić aż do kolacji?
Czasem trzeba wyciszyć bicie serca,
by usłyszeć czyjeś kroki w naszym świecie samotności.
Offline